ME w piłce ręcznej: Polacy poza podium, Szmal to za mało (ZDJĘCIA!)

2010-02-01 3:45

Heroiczna pogoń za rywalem nie zakończyła się powodzeniem. Strat poniesionych przed przerwą nie udało się odrobić. Polska przegrała z Islandią 26:29 w meczu o 3. miejsce EURO 2010.

- Mamy najlepszy wynik w historii, awans do przyszłorocznych mistrzostw świata, ale brakuje nam tego, o co w tym wszystkim chodzi - medalu - nie ukrywa smutku trener Bogdan Wenta (49 l.).

Biało-czerwoni nie zdobyli brązowych medali, bo z Islandią zaczęli grać dopiero po przerwie. Pierwszą połowę przegrali 10:18!

Patrz też: Wenta ma dość

- Mecz trwa 60 minut, a my graliśmy tylko 30. To za mało - jasno stawia sprawę Sławomir Szmal (32 l.), który po przerwie przywrócił nadzieję polskim kibicom. Bronił fantastycznie, odbijał piłkę za piłką, głównie dzięki niemu zbliżyliśmy się do Islandczyków na jedną bramkę.

- Sławek był rewelacyjny, po przerwie był jak ściana, od której się odbijaliśmy - chwalił Polaka jego klubowy kolega z Rhein Neckar Loewen, Islandczyk Olafur Stefansson.

Kilka razy wydawało się, że już mamy Islandczyków, ale dopaść się ich nie udało.

- Może zabrakło zimnej krwi... Ale przegraliśmy ten mecz przed przerwą - nie ma wątpliwości Bartosz Jurecki, który obchodził wczoraj 31. urodziny. - Inaczej je sobie wyobrażałem - przyznaje nasz obrotowy.


Polscy szczypiorniści, twardziele jakich mało, nie wstydzili się po meczu łez. Ale szybko postawili przed sobą kolejne cele do zrealizowania.

- Przed nami jeszcze sporo pracy, ale nasz zespół stać na największe sukcesy. Wierzę, że jeszcze to udowodnimy - zapowiada Szmal.

Sławek wśród gwiazd

Nie mogło być inaczej. W drużynie gwiazd EURO 2010 miejsce między słupkami przypadło Sławomirowi Szmalowi (32 l.).

- Zasłużył, rozegrał tu wspaniały turniej - stwierdził trener Bogdan Wenta (49 l.).

Ale gdy polski bramkarz dowiedział się o tym wyróżnieniu, nawet się nie uśmiechnął.- Najlepszy? Najlepsi to są ci, którzy grają w finale - ocenił krótko.

Oprócz Szmala do najlepszej siódemki mistrzostw Europy trafili: Chorwaci Manuel Strlek (lewoskrzydłowy) i Igor Vori (kołowy), Francuzi Nikola Karabatić (środkowy rozgrywający) i Luc Abalo (prawoskrzydłowy), Islandczyk Olafur Stefansson (prawy rozgrywający) oraz niesamowity Czech Filip Jicha (lewy rozgrywający). Ten ostatni otrzymał też wyróżnienia dla najskuteczniejszego (53 gole) i najlepszego (nagroda MVP) zawodnika turnieju.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze

Materiał sponsorowany