Podczas EURO przed każdym meczem kapitanowie drużyn apelują o walkę fair play. Pytam się: po co? Jak po tym, co się stało, mam wytłumaczyć zawodnikom, że warto grać fair? Do tej pory to był temat tabu, ale nie może być tak, że poświęcasz czemuś całe swoje życie, a na końcu ktoś inny decyduje o tym, czy ci się powiedzie. Po spokojnej analizie meczu Polska - Chorwacja nie przyjmuję tłumaczeń sędziów typu "nie widziałem". Nie rozumiem, dlaczego promowano niesportowe zachowanie. Ta rana długo będzie się goiła".
Przeczytaj koniecznie: Przegraliśmy z sędziami