Piłkarze Widzewa Łódź i Lecha II Poznań mają zupełnie inne cele. Pierwsi walczą o awans, drudzy bronią się przed spadkiem. Faworytem niedzielnego meczu byli łodzianie, więc tym większe było zaskoczenia po 30 minutach, kiedy goście prowadzili 2:0 po dwóch trafieniach Pawła Tomczyka. Sygnał do odrabiania dał Daniel Tanżyna, który pokonał Karola Szymańskiego w doliczonym czasie gry. Druga połowa przyniosła kolejne gole, już tylko dla łodzian. Najpierw wyrównał rezerwowy Christopher Mandiangu, natomiast później zwycięskiego gola strzelił Marcin Robak. W ten sposób doświadczony napastnik uczcił swój setny ligowy występ w barwach Widzewa Łódź.
Jose Kante skopał koszulkę Legii Warszawa! [WIDEO]
Podopieczni Marcina Kaczmarka wygrali 3:2, odnosząc pierwsze zwycięstwo na swoim stadionie od 24 listopada 2019 roku, kiedy rozbili Bytovię Bytów 4:0. Od tamtej pory ich kolejne wyniki w Łodzi to 2:2 z Olimpią Elbląg, 1:2 ze Skrą Częstochowa i 1:2 z Legionovią Legionowo.
Widzew Łódź - Lech II Poznań 3:2 (1:2)
Bramki: Tanżyna 45+1, Mandiangu 57, Robak 61 - Tomczyk 10 (k), 30
Widzew: Wojciech Pawłowski - Łukasz Kosakiewicz, Hubert Wołąkiewicz, Daniel Tanżyna, Kornel Kordas - Konrad Gutowski, Bartłomiej Poczobut, Mateusz Możdżeń, Adam Radwański (85. Sebastian Rudol), Henrik Ojamaa (53. Christopher Mandiangu) - Marcin Robak
Lech II: Karol Szymański - Paweł Tupaj, Grzegorz Wojtkowiak, Tomasz Dejewski, Jakub Niewiadomski - Michał Skóraś, Mateusz Skrzypczak, Artur Marciniak (65. Bartosz Bartkowiak), Juliusz Letniowski, Tomasz Kaczmarek (75. Arkadiusz Kaczmarek) - Paweł Tomczyk (72. Hubert Sobol)
Żółte kartki: Tanżyna, Ojamaa, Robak, Kordas - Szymański, Skrzypczak, T. Kaczmarek, Wojtkowiak.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj