Rafał Patyra jest świetnie znany sportowym kibicom. W Telewizji Polskiej od wielu lat obsługiwał najważniejsze wydarzenia (piłkarskie mistrzostwa świata i mistrzostwa Europy, mecze reprezentacji Polski czy Ligi Mistrzów), zarówno jako reporter, jak i prowadzący studio.
W ostatnich latach, a konkretnie od 2016 roku, 49-latek pracę w redakcji sportowej łączył z obowiązkami prowadzącego program informacyjny „Teleexpress”. Rok później trafił do programu śniadaniowego "Dzień dobry, Polsko!". W latach 2020-2023 był gospodarzem programu „Rodzinny ekspres”, który przygotowywała redakcja katolicka. Brał także udział w audycjach związanych z polityką. Przy wydarzeniach sportowych pojawiał się coraz rzadziej.
ZOBACZ: AZ Alkmaar nie ma wstydu. Kuriozalna decyzja holenderskiego klubu po śmiesznej karze od UEFA
Teraz ma nastąpić koniec współpracy Patyry z TVP Sport. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, szefowie redakcji poinformowali już reportera, że nie zamierzają przedłużyć z nim kontraktu. „Z jednej strony było to zaskoczenie, ale z drugiej Rafał ostatnio prawie w ogóle nie pojawiał się na sportowej antenie, bo był zaangażowany w inne projekty” – usłyszeliśmy na Woronicza.
Obecna umowa Patyry obowiązuje jeszcze przez dwa tygodnie, do końca tego roku. Doświadczony dziennikarz o rozstaniu z TVP Sport miał dowiedzieć się już kilka tygodni temu. Wciąż jednak nie wiadomo jaka będzie jego przyszłość w Telewizji Polskiej.