Anna Kurek już nie raz opowiadała swoim fanom o tajnikach życia w Japonii. To niezwykle specyficzny kraj, ze zdecydowanie odmienną kulturą nie tylko od naszej, ale nawet od wielu bliżej leżących krajów. Na profilu Anny Kurek na Instagramie pojawiały się niejednokrotnie różne ciekawostki na temat tego, jak żyje się siatkarskiej parze w tym wyspiarskim kraju. Niestety, Japonia ma także swoje wady – jej specyficzne położenie naraża ją na klęski żywiołowe, takie jak trzęsienia ziemi czy tsunami. Niedawno w Japonii znów zatrzęsła się ziemia, co relacjonowała również żona Bartosza Kurka.
Anna Kurek boi się teraz najmniejszego hałasu. Dramatyczna relacja
Początek roku był z pewnością dla Bartosza Kurka i jego żony inny, niż sobie wymarzyli. Japonię nawiedziło trzęsienie ziemi i Anna Kurek sama przyznała, że obecnie każdy podejrzany dźwięk budzi w niej strach przed kolejnymi wstrząsami.
Anna Kurek przede wszystkim podziękowała fanom, którzy martwili się o nią oraz męża. – U nas ok, dziękuję, że pytacie – zaczęła swój wpis w relacji na Instagramie – Są liczne wstrząsy wtórne, dla nas słabo wyczuwalne. Choć dzisiaj raz zabujało mocniej budynkiem, ale trwało to może minutę... W mediach podają, że musimy się spodziewać w ciągu kilku dni podobnego wstrząsu, ale mam nadzieję, że to nie nastąpi. Ogólnie każdy podejrzany dźwięk w mieszkaniu, najmniejszy trzask w oknie, wywołuje u mnie mini zawał, ale pocieszam się, że jak budynek przetrwał bez najmniejszego szwanku ten poniedziałek, to musi znaczyć, że można tej konstrukcji zaufać. Tragicznie zaczął się ten rok dla Japonii – cytuje wpis Anny Kurek portal Sport.pl.