Mistrzostwa Europy. Raul Lozano denerwuje się przed meczem z Polakami

2011-09-10 4:00

- To jest najtrudniejsza grupa tych mistrzostw - mówią zgodnie Andrea Anastasi (51 l.) i Raul Lozano (55 l.), obecny i były trener reprezentacji Polski. Dziś o godz. 18 w Pradze prowadzeni przez Włocha Polacy zmierzą się na otwarcie zmagań w grupie D mistrzostw Europy z Niemcami kierowanymi przez Argentyńczyka.

Biało-czerwoni bronią tytułu sprzed 2 lat, ale z nowym szkoleniowcem i w znacznie zmienionym składzie. Z Polski wyjeż-dżali w marnych nastrojach. - Mało kto w nas wierzy, otoczka jest negatywna, a przecież wszystko dopiero się okaże - przekonuje kapitan drużyny Piotr Gruszka (34 l.).

Niemcy są w innych humorach. W ME 2009 w Turcji zajęli 6. miejsce i chcą je poprawić. - Moim celem jest półfinał - deklaruje Lozano. - Ale najpierw trzeba przejść piekielnie trudną grupę. Na początek gramy z Polakami, którzy grają w kratkę: raz lepiej, raz gorzej. Mam nadzieję, że trafimy na ich słabszy dzień - dodaje argentyński szkoleniowiec, który nie ukrywa, że nerwy pomału robią swoje.

- Gdybym dzień przed ważną imprezą nie czuł się spięty, to by znaczyło, że coś jest nie tak - przyznaje Lozano.

Polacy, tak jak wszystkie ekipy grupy D, zamieszkali w czterogwiazdkowym hotelu Clarion, kilka minut autobusem od gigantycznej hali O2 Arena, w której dziś zaczną walkę w turnieju. Po przyjeździe w czwartek mieli lekki trening nieoficjalny w innej sali. Nieoficjalny, więc PZPS musiał za niego zapłacić. Dopiero wczoraj po południu biało-czerwoni zapoznali się - już bezpłatnie - z obiektem, w którym rozegrają fazę grupową ME.

Najnowsze