Po ośmiu meczach fazy zasadniczej Polacy mają na koncie sześć zwycięstw i zajmują w klasyfikacji generalnej 2. miejsce za Brazylijczykami (7–1). Matematycznie Biało-Czerwoni nie mają jeszcze „zaklepanego” miejsca w ósemce, która zmierzy się o końcowy triumf w Chinach na przełomie lipca i sierpnia, niemniej mecze w Gdańsku powinny postawić kropkę nad „i”. Grbić podkreśla na każdym kroku, że LN traktuje jak poligon – chociaż po dwóch turniejach, w których korzystał z debiutantów lub mniej ogranych zawodników, tym razem w Ergo Arenie rzuca do walki wszystko, co ma najlepszego (poza graczami leczącymi urazy, jak np. Bartosz Kurek). 16 siatkarzy, z których teraz korzysta serbski selekcjoner, to trzon składu na wrześniowe mistrzostwa świata na Filipinach. Z tej grupy wybierze ostateczną czternastkę na mundial.
Kiedy grają polskie siatkarki w Lidze Narodów? Poznały rywalki w ćwierćfinale: Z kim kolejny mecz?
Nikola Grbić zaproponował więcej odpoczynku od grania podstawowym zawodnikom, aby dać szansę młodym, perspektywicznym graczom. Eksperyment okazał się interesujący. Niektórzy młodzi zawodnicy pokazali się bardzo dobrze i zostali w drużynie, aby dalej się rozwijać, mimo otrzymania propozycji gry w zespołach młodszych roczników – chodzi o takich graczy jak środkowy Jakub Nowak czy libero Maksymilian Granieczny. Oni mają olbrzymią szansę występu w MŚ 2025 seniorów.
Grbić jednoznacznie ocenia siatkarzy
Celem trenera było przetestowanie nowych graczy, aby ocenić ich reakcje i wydajność w danych okolicznościach. Teraz ma znacznie jaśniejszy obraz możliwości poszczególnych zawodników.
Tomasz Fornal zdradza za czym nie przepada u Grbicia. Sam zrobiłby to zupełnie inaczej
Pomysł polegał na tym, żeby dać trochę wolnego chłopakom, którzy grają regularnie i wypróbować kilku nowych, kilku młodych, którzy mnie interesują i było to ciekawe doświadczenie. Jest kilku chłopaków, którzy wciąż są z nami, młodzi, którzy pokazali się naprawdę bardzo dobrze, więc zabrałem ich ze sobą, żeby dalej się rozwijali. I zostaną z nami, bo chciałem mieć tych chłopaków przy sobie. I dla mnie ich postęp jest naprawdę oczywisty, ale są też inni gracze, którzy nie rozwinęli się tak, jak miałem nadzieję. Taki właśnie był pomysł na początku, żeby wypróbować nowych, żeby zobaczyć, jak zareagują, jak sobie poradzą w danych okolicznościach. I niektórzy z nich wypadli dobrze, niektórzy nie tak dobrze, ale teraz mam o wiele jaśniejszy obraz – powiedział Nikola Grbić na konferencji przed startem turnieju LN w Gdańsku.
Pytany o cel na te zawody, serbski trener szybko zaripostował: – Wygrać wszystkie cztery mecze.
I rozwinął tę myśl. – W każdym meczu chcemy wygrać, ale naszym celem, a także celem innych zespołów, są tegoroczne mistrzostwa świata – przypomniał Grbić. – Przygotowujemy drużynę do tego turnieju. Nie oznacza to, że tylko coś testujemy, staramy się grać i wygrywać.
Bartosz Kurek kontuzjowany! W najbliższym czasie kapitan reprezentacji siatkarzy nie zagra
Grbić przypomniał, że ma obecnie w zespole takich zawodników, którzy mieli długą przerwę od grania. Niektórzy po raz ostatni pojawili się na boisku w oficjalnym meczu o stawkę w połowie maja. To dotyczy na przykład Tomasza Fornala czy Jakuba Popiwczaka. Jeszcze dłużej nie grał Wilfredo Leon. Wszyscy ostatnio odbywali jedynie treningi w Spale oraz rozegrali sparing z Iranem w Olsztynie.
– Staram się przygotować zawodników, którzy do tej pory nie grali, dając im szansę na wejście na boisko, nabranie rytmu meczowego, ponieważ niektórzy z nich nie grali od ponad półtora miesiąca. To też jest jeden z celów, ale bez względu na to, staramy się wygrać jak najwięcej meczów – powiedział trener reprezentacji Polski siatkarzy.
Liga Narodów 2025. Mecze siatkarzy w Gdańsku
- Środa, 16 lipca o 20.00 – Iran
- Czwartek, 17 lipca o 20.00 – Kuba
- Sobota, 19 lipca o 17.00 – Bułgaria
- Niedziela, 20 lipca o 20.30 – Francja