MŚ siatkarzy 2010. Nie boimy się Polski

2010-09-25 15:00

Szósta ekipa rankingu FIVB kontra dwudziesty zespół świata - Polacy na początek włoskiego mundialu zmierzą się dzisiaj z Kanadą, teoretycznie najsłabszym rywalem w grupie F. Rozmawiamy z trenerem ekipy Klonowego Liścia, Glennem Hoagiem (52 l.).

- Nie boimy się Polski, szanujemy waszą drużynę, ale będziemy walczyć o zwycięstwo - zapewnia Hoag. - Znam mocne strony polskiego teamu, wiem, co potrafi doświadczony rozgrywający Zagumny, jak mocno uderza Wlazły i jak rozwinął się ostatnio Kurek. I że siatkówka w Polsce jest na fali wznoszącej od dobrych kilku lat. Macie jedną z najlepszych lig w Europie i rośnie pokolenie młodych graczy, dobrze wprowadzane do dorosłej siatkówki. To połączenie młodości z doświadczeniem jest u was najbardziej imponujące. Moi chłopcy z zaciekawieniem oglądali na wideo mecze Polaków. Podziwiali, byli zaintrygowani, ale zapewniam, że nie przestraszeni.

- Możecie czymś zaskoczyć nasz zespół?

- Możemy, ale nie zdradzę szczegółów.

- Jeden z pańskich podopiecznych, libero Dan Lewis, występował trzy sezony w polskiej lidze. Skorzysta pan z jego podpowiedzi?

- Ma bardzo dobre wspomnienia z Polski, uwielbiał u was grać. Sporo wie o polskich kolegach i przyznam, że liczę na kilka jego cennych rad.

Najnowsze