Wielkimi krokami zbliża się turniej finałowy siatkarskiej Ligi Narodów. Podopieczni Nikoli Grbicia są pewni udziału w ćwierćfinale przez fakt, że są gospodarzami tego wydarzenia. Tuż przed decydującymi meczami trwają zmagania w Lublanie, gdzie odbędą się ostatnie mecze z udziałem Polaków tuż przed walką w Łodzi. Serbski szkoleniowiec postawił na mocny skład w walce z Włochami, ponieważ od pierwszego punktu na parkiecie pojawili się m.in. Bartosz Kurek, Wilfredo Leon, czy Paweł Zatorski. Przebieg spotkania był nad wyraz spokojny, pewnie było spowodowane to wagą tego meczu.
Polacy potwornie zlali Włochów. Znakomity mecz w wykonaniu biało-czerwonych
W pierwszym secie mecz był bardzo wyrównany. Jedna po kilku akcjach inicjatywę przejęli Polacy, którzy cały czas mieli przewagę dwóch, trzech punktów nad rywalami. Ta sytuacja się nie zmieniała do końca partii, którą bez problemu zwyciężyli polscy siatkarze 25:22.
Druga odsłona nie różniła się wiele od poprzedniej, jedyną różnicą był fakt, że to Włosi mieli minimalną przewagę, która nie trwała długo, ponieważ biało-czerwoni szybko zniwelowali tę stratę i wyszli na kilka punktów przewagi. Chwali się, że dobrym zmiennikiem okazał się Tomasz Fornal, który wszedł za Aleksandra Śliwkę. Ponadto bardzo dobrze zagrały skrzydła, czyli Wilfredo Leon i Bartosz Kurek. Set zakończył się zwycięstwem 25:21.
W trzeciej partii Polacy postawili "kropkę nad i", jednak zwycięstwo łatwo nie przyszło, bo podopieczni Ferdinando De Giorgiego przez długi czas mieli minimalną przewagę, ale to biało-czerwoni w końcówce zagrali koncertowo i ostatecznie triumfowali 25:22.