Częstochowianie bardzo źle rozpoczęli sezon (porażki w tie-breakach z Delectą i AZS Olsztyn), ale potem zaczęli się rozkręcać. Najpierw była wyjazdowa wygrana z groźną Politechniką, a później akademicy rozbili trzy z czterech najlepszych drużyn poprzedniego sezonu – Jastrzębski Węgiel, Resovię i Zaksę. W sobotę w Kędzierzynie zwyciężyli 3:2.
– Rozkręcamy się z meczu na mecz – cieszy się kapitan częstochowian Dawid Murek (33 l.). – Kolejne zwycięstwo było bardzo ważne, ale kalendarz rozgrywek jest tak napięty, że już musimy myśleć o następnym meczu z Fartem. Przeciwko Zaksie walczyliśmy do końca jako zespół i to nam przyniosło sukces – dodał Murek, który zdobył 11 pkt.
Jeszcze skuteczniejsi byli jego koledzy z drużyny: Krzysztof Gierczyński (18 pkt), Bartosz Janeczek (16) i Piotr Nowakowski (12). Nagrodę dla najlepszego gracza spotkania odebrał ten ostatni, który przyznaje, że ekipa spod Jasnej Góry może nieźle namieszać w lidze. – Przeciwnicy powinni się nas bać, tym bardziej że liga jest nieobliczalna i każdy może wygrać z każdym – uważa środkowy reprezentacji Polski.
Więcej powodów do zmartwień mają na razie w Kędzierzynie. Po kontuzji Sebastiana Świderskiego (33 l.) coś się zacięło. Zaksa ledwo ledwo pokonała beniaminka z Kielc i uległa częstochowianom.
– Musimy przywrócić stabilność, której nie widać i szukamy równej dyspozycji w ataku, bo mamy braki w grze ze skrzydeł – skomentował trener kędzierzynian Krzysztof Stelmach (43 l.), który liczy na to, że nową jakość wniosą zagraniczne posiłki – Brazylijczyk Idi Martins i Słoweniec Tomislav Smuc.
Liga siatkarzy
8. kolejka PlusLigi siatkarzy: Fart Kielce – Politechnika Warszawska 3:1, Skra Bełchatów – Pamapol Wieluń 3:0, Jastrzębski Węgiel – AZS Olsztyn 3:1, Zaksa Kędzierzyn – AZS Częstochowa 2:3, Resovia – Delecta Bydgoszcz 1:3.
1. Skra 7 1 19
2. AZS Częstochowa 5 3 16
3. Politechnika 5 3 14
4. Zaksa 4 4 14
5. Resovia 5 3 14
6. Delecta 4 4 11
7. Jastrzębie 3 5 11
8. Fart 3 5 10
9. Pamapol 2 6 7
10. AZS Olsztyn 2 6 5