Polska - Brazylia GODZINA O KTÓREJ GODZINIE mecz o 3. miejsce?
Polscy siatkarze polecieli do Chicago w tak młodym i niedoświadczonym składzie, że niewielu spodziewało się, że kadra prowadzona przez Vitala Heynena dostarczy tylu pięknych emocji podczas turnieju finałowego Ligi Narodów. Biało-czerwoni udowodnili jednak, że zaplecze polskiej kadry jest niesamowicie bogate. Pokonali najpierw Brazylię (3:2), a potem Iran (3:1), awansując pewnie do półfinału. W boju o finał zmierzyli się z Rosją, która broni w Chicago tytułu. Sborna co prawda przegrała 0:3 z Amerykanami w piątkowym spotkaniu, ale grała wtedy mocno rezerwowym składem i ciężko było określić, na co stać Rosjan. Polacy bardzo szybko się o przekonali, że Rosjanie to wciąż mocna ekipa. Od początku pierwszej partii rywale rozbijali nas zagrywką, a przyjęcie w naszej ekipie mocno szwankowało. Przewaga rosyjskiego zespołu uroosła nawet do siedmiu punktów. Pod koniec seta udało się zniwelować nieco strat, ale było to za mało, aby objąć prowadzenie w meczu. Niemal identycznie zaczęła się druga odsłona. Oprócz nie najlepszego przyjęcia szwankowała również skuteczność w ataku. W tym elemencie gry słabo radził sobie Maciej Muzaj. Polacy na swój poziom weszli dopiero pod koniec drugiego seta. W końcu udało się odrzucić Rosjan od siatki mocną zagrywką, a w dodatku zaczął funkcjonować blok, który okazał się kluczowym elementem. Dzięki świetnej końcówce biało-czerwoni zdołali doprowadzić do wyrównania. Niestety, w dwóch kolejnych setach odezwały się demony z pierwszej partii. Do połowy trzeciej odsłony gra naszej reprezentacji wyglądała obiecująco, ale potem znów coś się zacięło. Najpierw roztrwoniliśmy przewagę, a następnie daliśmy odskoczyć Rosjanom, którzy w końcowym rezultacie ponownie objęli prowadzenie. Czwarta, jak się później okazało decydująca partia, była popisem Sbornej. Przede wszystkim w polu serwisowym. Rywale posyłali na naszą stronę prawdziwe bomby, ale brylował w tym Egor Kliuka, który zdołał zbudować solidna przewagę. Polacy zaciekle walczyli przy piłkach meczowych, ale strata okazała się zbyt duża. Biało-czerwonym pozostała walka o brązowy medal.
Polska - Brazylia O KTÓREJ GODZINIE grają siatkarze z Brazylią dzisiaj?
Przed polskimi siatkarzami mecz o 3. miejsce z Brazylią. To będzie rewanż za mecz sprzed kilku dni w fazie grupowej. Na otwarcie rywalizacji w Final Six Ligi Narodów Biało-Czerwoni sprawili sensację, pokonując Brazylijczyków 3:2. Utytułowani rywale zagrali wtedy w bardzo mocnym składzie, ale na boisku nie widać było żadnej różnicy. Zespół prowadzony przez trenera Vitala Heynena zagrał bez kompleksów, zaskakując przeciwnika. Decydującym elementem okazał się blok. Biało-czerwoni w kluczowych momentach blokowali rywali kilkukrotnie. A doskonale w tym elemencie radził sobie przede wszystkim Maciej Muzaj. W tie-breaku mieliśmy już koncert gry Polaków. Czy w meczu o 3. miejsce turnieju Final Six Ligi Narodów w Chicago też okażą się lepsi? W półfinale Brazylia przegrała z USA 2:3.
O KTÓREJ GODZINIE mecz Polska - Brazylia o 3. miejsce GODZINA meczu siatkarzy dzisiaj
Mecz Polska - Brazylia o 3. miejsce turnieju Final Six Ligi Narodów siatkarzy zostanie rozegrany w Chicago w niedzielę 14 lipca. Początek meczu Polska - Brazylia o 3. miejsce o godzinie 22.00 czasu polskiego. Transmisja na antenach TVP 1, TVP Sport i Polsatu Sport.