Wśród polskich siatkarzy nie brakuje zawodników, którzy bardzo dobrze czują się w sieci oraz mają podobne zainteresowania, jak ich fani. Do tej grupy bez dwóch zdań należy chociażby Karol Kłos, który na swoich profilach w mediach społecznościowych często pokazuje, co dzieje się aktualnie w jego życiu, a także zdradza, jakie wiadomości dostaje od swoich fanów. Działanie w sieci sprawia mu również wiele frajdy i może on pokazać swoją kreatywną naturę. Podobnie było w tym wypadku, gdzie dodatkowo siatkarz postanowił zdradzić internautom swój mały sekret.
Mały sekret Karola Kłosa wyszedł na jaw. Siatkarz wszystko ujawnił prężąc się przed lustrem z gołą klatą
Dzięki swojemu podejściu do mediów społecznościowych, siatkarz reprezentacji Polski nie może narzekać na ilość współprac od firm, które chciałby, aby to właśnie Karol Kłos zareklamował ich produkt. Tak też było tym razem, kiedy na Instagramie siatkarza pojawiło się jego zdjęcie z gołym torsem i w samym ręczniku, które miało reklamować szczoteczkę do zębów. Niedługo później pojawił się z kolei post, w którym Karol Kłos wyjawił pewnie sekrecik.
Półnagi Karol Kłos ujawnił swój mały sekret prężąc się przed lustrem! Wszystkiemu przypatrywała się jego żona
Karol Kłos jednym postem postanowił pokazać kulisy poprzedniego posta przy okazji pokazując, że nie był w pełnym negliżu, jak mogłoby się wydawać. - Prezentuję Wam moją całą ekipę (reżyseria, oświetlenie, mejkap, zdjęcia) - @_dzicka ?Tak, pod ręcznikiem były Kelwiny - napisał na Instagramie siatkarz pokazując przy okazji fanom, jak naprawdę wyglądało realizowanie "reklamy".