Małgorzata Glinka to prawdziwa legenda polskiej siatkówki. To ona stanowiła o sile "Złotek", które wygrały mistrzostwa Europy w 2003 i 2005 roku. Z koleżankami pojechała też na igrzyska olimpijskie do Pekinu. W trakcie kariery grała m.in. we Włoszech, Francji, Hiszpanii i Turcji. Z każdym klubem osiągnęła wielki sukces, a kibicom wciąż kręci się łezka w oku na wspomnienie o jej występach. Oficjalnie kariera utytułowanej siatkarki dobiegła końca w 2015 roku. Od tamtej pory Glinka-Mogentale mogła skupić się na rodzinie. W 2004 r. wyszła za mąż za włoskiego siatkarza, Roberto Mogentale. Z nim ma dwoje dzieci - córkę Michelle i syna Bruno. Na sportowej emeryturze wydała też w zeszłym roku książkę pt. "Wszystkie odcienie złota". Po niespełna 12 miesiącach ma kolejne powody do radości!
Wyjątkowa chwila w życiu Małgorzaty Glinki. Historyczny moment kobiecej siatkówki w Polsce
W czwartek (26 maja) sezon oficjalnie rozpoczęła męska reprezentacja Polski. W katowickim Spodku Biało-Czerwoni przegrali po tie-breaku sparing z Niemcami, ale dzień ten był wielkim świętem siatkówki. Jeszcze przed spotkaniem odbyła się uroczysta ceremonia powiększenia Siatkarskiej Alei Gwiazd. Do zaszczytnego grona dołączyli Mateusz Bieniek, Aleksander Śliwka, Bartosz Kwolek i Paweł Papke. Ale nie tylko! Po raz pierwszy w historii swoje dłonie odcisnęły też wspaniałe polskie siatkarki. Po prostu nie mogło być innego wyboru niż Glinka.
Oprócz niej do Alei Gwiazd dołączyła też Dorota Świeniewicz. Niestety, obie wybitne zawodniczki nie były obecne na miejscu, ale z pewnością mają powody do radości. Lata po zakończeniu karier wciąż są wspominane i stanowią wzór dla młodszych koleżanek, które starają nawiązać się do ich sukcesów. Biało-Czerwone mają już za sobą dwa sparingi z Francją w Radomiu przed rozpoczęciem Ligi Narodów. Podopieczne Stefano Lavariniego dwukrotnie wygrały 4:0 i w dobrych humorach udadzą się do Antalyi. Jedną z liderek drużyny ma być Monika Fedusio, której zdjęcia znajdziesz poniżej: