Łukasz Kadziewicz to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich siatkarzy. Podczas swojej kariery grał w wielu rozpoznawalnych klubach m.in. Jastrzębskim Węglu, Trefl Gdańsk, Casa Modena i Cuprum Lubin. Zagrał też niemal 180 spotkań w barwach reprezentacji Polski.
Teraz w bardzo dużym wywiadzie dla Sport.pl, opowiedział o wielkich problemach z używkami, które towarzyszyły mu przez całą karierę. - Alkohol był największym problemem. Celebrowałem zarówno przegrane, jak i wygrane mecze. Na to zawsze był czas i miejsce. Nie miałem skrupułów, nie potrzebowałem snu - mówił Kadziewicz.
Z czasem, byłemu już siatkarzowi udało się uporać z problemami i teraz jeździ z wykładami, by przekonywać młodszych ludzi do tego, że nie jest to dobra droga. Zdaniem srebrnego medalisty mistrzostw świata w Japonii w 2006 roku, to źle, że "publicznie mówimy o kościele, edukacji seksualnej, wychowaniu dzieci, a rzadko wspominamy o problemach, z którymi mierzymy się na co dzień".
- Gdybym wrócił do pewnych rzeczy, to chyba nie pozostałoby mi nic innego, jak strzelić samobója. Nie zmieniłbym niczego z przeszłości z bardzo prostego powodu - nie ma takiej fizycznej możliwości - opowiadał w rozmowie ze Sport.pl. Łukasz Kadziewicz zdecydował się na zakończenie kariery w 2015 roku po zakończeniu gry dla Cuprum Lubin.