Siatkówka, Zaksa Kędzierzyn, trener, Tuomas Sammelvuo, Bartosz Bednorz

i

Autor: Grupa Azoty Zaksa Kędzierzyn-Koźle Tuomas Sammelvuo podczas treningu Zaksy w Turynie

Żenujące obrazki

Żenujące obrazki po finale Ligi Mistrzów. Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle przepędzeni przez robotników. Mamy nagranie

2023-05-21 10:32

Do dość żenujących obrazków doszło po meczu ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w Lidze Mistrzów. Polski klub, który cieszył się ze zwycięstwa w najważniejszych europejskich rozgrywkach został przepędzony przez... robotników, którzy dostali nakaz zdarcia nawierzchni po zakończonym finale. Te sceny obiegły cały internet.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała "polski finał Ligi Mistrzów" przeciwko Jastrzębskiemu Węglowi. Niestety, tuż po zakończeniu rozgrywanego meczu doszło do dość żenujących scen, które zakłóciły klubowi świętowanie tak dużego wydarzenia. Na parkiet wpadli robotnicy, którzy przepędzili siatkarzy, selekcjonera reprezentacji Polski i zaczęli pośpieszny demontaż parkietu. Mamy nagranie.

Robotnicy przeszkodzili polskiemu klubowi. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przepędzona z boiska

Nie da się ukryć, że tak dziwnych i kuriozalnych scen w siatkówce nie widzieliśmy od dawna. Włoski organizator Finału Ligi Mistrzów siatkarzy w Turynie postanowił bardzo szybko działać w sprawie demontażu nawierzchni po skończonym meczu ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, przez co wszyscy siatkarze musieli w dużym pośpiechu opuścić obiekt. Sprawę za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych opisał dziennikarz TVP, Filip Czyszanowski.

- Włosi to organizacyjnie... wiecie co. Robotnicy przeganiali mistrzów Europy z parkietu, bo muszą go rwać. Niepoważne warunki celebracji - napisał Filip Czyszanowski z "TVP Sport". W podobnym tonie o zachowaniu włoskiego organizatora wypowiedziała się obecna na wydarzeniu dziennikarka "Przeglądu Sportowego", . Edyta Kowalczyk.

- Koniec mistrzostw, do widzenia. I nie ma znaczenia, czy jesteś dziennikarzem, który musi wysłać materiał, czy selekcjonerem Grbiciem, który rozmawia z kadrowiczami - masz sobie po prostu wyjść. Jednak Polska to inny standard na organizację imprez... - napisała Kowalczyk za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych.

Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany

Najnowsze