Serena Williams cieszy się niesłabnącą popularnością w Stanach Zjednoczonych. Dzięki temu fani jakiś czas temu na bieżąco mogli śledzić jej samopoczucie w trakcie ciąży. Szczęśliwe rozwiązanie nastąpiło na początku września 2017 roku. Wciąż aktywna legenda tenisa wróciła szybko na kort i znowu olśniewa swoimi zagraniami. Ma jednak również obowiązki poza światem sportu i macierzyństwa.
Taka osoba, jak Serena Williams doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że musi być obecna w mediach. To buduje jej markę w oczach sponsorów. Postanowiła więc wpaść do studia Buzzfeed. Najciekawsze rzeczy działy się jednak, gdy opuszczała budynek, przed którym ustawiła się spora grupa fotoreporterów.
Tenisistka nie zauważyła, że w sukience odpiął jej się guzik. Pech chciał, że puścił jeden z dolnych. Przez to fani, oglądający zdjęcia, mogli podziwiać nie tylko nową fryzurę Amerykanki, którą chętnie się chwaliła, lecz także bieliznę, jaką założyła na siebie tego dnia.