Elina Kuliczenko

i

Autor: Instagram/kulichenko_elena Elina Kuliczenko

Kontrowersje w kadrze

Gorąca jak ogień olimpijski zawodniczka sprzedaje rozbierane zdjęcia. Wywołała wielką burzę. Jej intymne fotografie krążą po sieci

2024-07-24 15:00

Igrzyska olimpijskie Paryż 2024 rozpoczną się oficjalnie w piątkowy wieczór. Choć już w środę i czwartek rozgrywane będą pierwsze konkurencje, ceremonia otwarcia i zapalenie znicza nastąpi właśnie w piątek. Wówczas zobaczymy również przedstawicieli wszystkich reprezentacji, a w każdej z nich dwójka wyznaczona jest do trzymania flagi danego kraju. W Cyprze rolę chorążego pełnić będzie Elina Kuliczenko, która nie dość, że jest Rosjanką... To sprzedaje rozbierane fotografie w sieci, co wywołało duże kontrowersje.

Piątkowy wieczór będzie momentem wyjątkowym dla setek sportowców z całego świata. Wielu zawodników marzy o tym, aby wziąć udział w ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich. A niektórzy będą mieli ten zaszczyt, aby ponieść flagę swojego kraju podczas całego wydarzenia. I zazwyczaj wybory chorążych nie budzą kontrowersji, ale w przypadku reprezentacji Cypru jest inaczej. Przede wszystkim za sprawą Eleny Kuliczenko. 21-latka będzie reprezentowała wyspiarski kraj w lekkoatletyce, a konkretnie w skoku wzwyż. Ale jak można się zorientować po jej nazwisku, rodowitą Cypryjką nie jest.

Reprezentantka kraju sprzedaje rozbierane zdjęcia. Skandal przed igrzyskami

Elina Kuliczenko jest córką Alekseja Kuliczenko, dyrektora finansowego oraz członka zarządu potężnej rosyjskiej spółki Siewierstal. Lekkoatletka większość swojego życia spędziła w Rosji, ale od pięciu lat reprezentuje Cypr. I to jest już pierwsza kość niezgody dotycząca Kuliczenko i jej roli w ceremonii otwarcia. Co ciekawe, dziennikarze z Grecji ujawnili, że zawodniczka sprzedaje rozbierane zdjęcia na platformie dla dorosłych.

Cypryjski Komitet Olimpijski miał zdawać sobie sprawę z takiego "biznesu" Kuliczenko i nawet poprosił ją o usunięcie konta z konkretnej strony internetowej. Lekkoatletka odmówiła jednak takiego posunięcia. Dlatego nie może dziwić, że duża część społeczeństwa na Cyprze jest oburzona całą sprawą, ale do zmiany chorążych w tego kraju raczej nie dojdzie.

Najnowsze