Żużel. Falubaz w finale z Unią. "Byki" kontra "Myszka Miki"

2010-09-13 15:25

W finale play-off spotka się "wielki przegrany" ubiegłego sezonu Unia Leszno z mistrzem 2009 Falubazem. Tak zdecydowały półfinałowe rewanże.

Przebieg tego, który odbył się na torze Alfreda Smoczyka w Lesznie był do przewidzenia. Unia wygrała z Unibaxem, ale mało kto przewidział wysokość tej wygranej - 59:31. Z fantastycznie jeżdżącym Januszem Kołodziejem i dzielnie mu sekundującymi Balińskim i Adamsem walczyć próbował tylko Ryan Sullivan.

Reszta zespołu toruńskiego jeździła fatalnie. Hans Andersen zdobył... zero, a Wiesław Jaguś dwa punkty.

Przeczytaj koniecznie: Tomasz Gollob blisko mistrzostwa

Zdecydowanie większe emocje były we Wrocławiu. Kibice Betarda liczyli na odrobienie 8 "oczek" strat z Zielonej Góry (2 straconych w walce i 6 we wpadce regulaminowej). Jak wyrównany był mecz niech świadczy fakt, że w aż 8 z 15 wyścigów padł remis 3:3, Greg Hancock zrównoważył przewagi Jasona Crumpa i spotkanie zakończyło się remisem 45:45. "Myszka Miki" triumfowała.

Trener Piotr Żyto nie krył satysfakcji: - Możemy przeciąć spekulacje "co by było gdyby" i oddać rywalom punkty zabrane w Zielonej Górze przez sędziów. A i tak Falubaz byłby lepszy, bo tylko lepszym szczęście sprzyja.

Pierwszy mecz finału odbędzie się na torze drużyny niżej sklasyfikowanej w rundzie zasadniczej czyli Falubazu w dniu 19 września, rewanż tydzień później w Lesznie.

Najnowsze