Wewnętrzna rywalizacja w teamie BMW Sauber skupiała uwagę nie tylko Mario Theissena i fachowców od Formuły 1, ale była szeroko komentowana przez media w Polsce i Niemczech. W świetle fleszów i reflektorów Robert i Nick prezentowali uśmiechy.
Wiadomo było jednak, że za kulisami Heidfeld nie raz wychodził ze skóry by okazać się lepszym od "tego Polaka". Polak zaś na koniec sezonu był w przodzie o 15 punktów.
Jeśli i w tym roku Heidfeldowi nie uda się dogonić Kubicy, to zapewne kierownictwo BMW pomyśli o...jakimś szybszym Niemcu