Max Verstappen to obecnie niekwestionowana gwiazda Formuły 1. Wciąż młody kierowca z Holandii dzieli i rządzi w stawce i rywale mogą liczyć na zwycięstwo tylko wtedy, gdy popełni on poważny błąd lub awarii ulegnie jego bolid. Utalentowany zawodnik zmierza po kolejne tytuły i rekordy, a kibicuje mu rzesza fanów na całym świecie. Niemały fan klub Verstappen ma również w Polsce. Jeżdżący dla Red Bulla kierowca postanowił więc przyszykować prawdziwą niespodziankę dla wspierających go ludzi z kraju nad Wisłą. W najnowszym spocie możemy zobaczyć panoramę Warszawy i cała sprawa wygląda dość zaskakująco. Szczególnie jeśli weźmiemy okoliczności powstania spotu.
Wzruszający gest Karola Bieleckiego. Tak zachowują się tylko ludzie o sercach gorących jak lawa
Verstappen przygotował niespodziankę dla Polaków
Wszystko zaczęło się od szumnej zapowiedzi na Twitterze (X). Max Verstappen opublikował na tym portalu społecznościowym wideo. Na materiale możemy zobaczyć nowy kask, w którym Holender pojedzie w trzech tegorocznych wyścigach w Stanach Zjednoczonych. Verstappen planuje założyć hełm zarówno w trakcie majowego ścigania na torze w Miami, jak i jesienią - w październiku i listopadzie - w Austin i Las Vegas. Krótki spot prezentuje wygląd nieodzownego dla kierowcy F1 akcesorium i właśnie w nim pojawia się panorama stolicy Polski.
Verstappen i Warszawa
"Coś specjalnego na USA w tym sezonie. Nie mogę doczekać się jazdy w tym kasku" - napisał przy materiale wideo Max Verstappen. W 30-sekundowym spocie pojawiają się najwyższe wieżowce Warszawy oraz znany wszystkim Polakom widok Pałacu Kultury i Nauki. Nie jest do końca jasne dlaczego właśnie polską stolicę wybrano na imitację amerykańskich miast. Można oczywiście przypuszczać, że ma to związek z pewnymi zobowiązaniami sponsorskimi, ale nawet w takiej sytuacji taki ukłon i oczko z pewnością rodacy Roberta Kubicy docenią.
Listen on Spreaker.