W prologu i na etapie 1A najszybsi byli Marek Goczał z pilotem Łukaszem Łaskawcem. Na etapie 1B - Aron Domżała z Maciejem Martonem Etap drugi padł łupem Michała Goczała (brata Marka) z Szymonem Gospodarczykiem, dzięki rekompensacie czasowej za zatrzymanie się celem udzielenia pomocy innej załodze oraz ostrzeżenia innych kierowców. Wreszcie na trzecim etapie najszybsi byli ponownie Marek Goczał i Łaskawiec, przed Michałem Goczałem i Aronem Domżałą. Wszystkie polskie załogi jadą na pojazdach BRP Can-Am Maverick XRS
Liderem od niedzieli pozostają Austin Jones (USA) z Gustavo Gugelminem (Brazylia), a czwartą lokatę zajmuje załoga Michała Goczała, ze stratą 15.54 min. (w tym 15 min. kary).
W innych kategoriach pojazdów jszcze dwóch polaków plasowało się w czołowej dziesiątce maratońskiego rajdu przed środowym (5.01) etapem. Wśród kierowców quadów piąty był Kamil Wiśniewski, zaś Jakub Przygoński z niemieckim pilotem Timo Gottschalkiem - dziewiąty w klasyfikacji aut terenowych. DCH