Falubaz Zielona Góra - GKM Grudziądz 48:42
Falubaz: Vaculik 9, Lindbaeck 6, Protasiewicz 4, Jensen 10, Dudek 11, Tonder 3, Krakowiak 5, Pawliczak
GKM: Pedersen 11, Buczkowski 2, Bjerre 9, Pawlicki 7, Łaguta 10, Turowski 3, Zieliński 0, Lakhbaum 0
Choć w piątek nie padało, to mecz Falubazu Zielona Góra z GKM-em Grudziądz z powodu niezbyt dobrych prognoz pogody został przełożony na sobotę. Przerażenie kibiców było tym większe, że niedługo przed meczem przez miasto przeszła potworna ulewa. Na szczęście, gospodarze stanęli na wysokości zadania i przygotowali tor tak, że nie trzeba było go za bardzo poprawiać w trakcie zawodów. Mimo tego, że niemal cały czas nas obiektem mżyło, mecz przeprowadzono na pełnym dystansie.
Co więcej, nie brakowało emocji! Choć Falubaz od samego początku prowadził, to grudziądzanom nie brakowało wiele, by w samej końcówce wyszarpać zwycięstwo. Przed biegami nominowanymi wiadomo było, że liderzy zespołu gości byli w niesamowitym gazie. Tuż przed dwoma, najważniejszymi wyścigami różnica wynosiła zaledwie cztery punkty, a przed kluczową batalią jeszcze mniej - dwa oczka.
Bjerre i Pedersen wystartowali w końcówce jak torpedy, biorąc w kleszcze Dudka. Duet z Grudziądza, który jechał po wygraną został objechany przez Jepsena Jensena, a po chwili przed nich wyskoczył także sam Dudek. 5:1 dla Falubazu pozwoliło publiczności oszaleć z radości!
Kibice nie mieli, na co narzekać. Pierwszy raz od początku sezonu w PGE Ekstralidze było ciekawie do samego końca! Nie pozostaje nic innego, jak tylko życzyć sobie więcej takich meczów.
Poniżej zapis relacji na żywo!