- Nie chodzi mi o to, żeby podważyć talent Sebastiana Vettela, który daje z siebie wszystko w bolidzie Red Bulla - stwierdził Gian Carlo. - Chcę jednak podzielić się moimi spostrzeżeniami, które zauważyłem podczas mojego trzydniowego pobytu na torze Marina Bay. Na odcinku prowadzącym do pierwszej szykany, Vettel nie wykonywał żadnych korekt w porównaniu do swoich rywali, a także do kolegi z zespołu. Był również niezwykle szybki w trzecim sektorze, gdzie było dużo zakrętów, a także jego bolid przyśpieszał już 50 metrów wcześniej w porównaniu do innych.
Wiedziałeś, że w 2014 roku w sezonie Formuły 1 będą aż 22 wyścigi?
Największe wątpliwości u byłego szefa Minardi, wzbudził jednak dźwięk silnika w bolidze trzykrotnego mistrza świata. - Żaden inny silnik tak nie brzmiał - mówi Carlo. - Dźwięk ten był podobny do jednostek napędowych sprzed kilku lat, kiedy kontrola trakcji nie była zabroniona.
Jakie głosy słyszy pan Carlo? Trudno stwierdzić, ale terazuważnie będziemy wsłuchiwać się w "muzykę" silnika bolidu Vettela. A ciekawe, czy Carlo słuchał samochodu Marka Webbera? Może gra ładny akompaniament do solówki Niemca.
Przeczytaj: Jaka jest prawdziwa tajemnica sukcesów Vettela?