Bartosz Zmarzlik w 2024 roku pewnie wywalczył swój piąty tytuł mistrza świata. Po raz trzeci z rzędu okazał się najlepszy w zawodach Speedway Grand Prix, a już 3 maja rozpocznie rywalizację o obronę tytułu. W tym roku najlepsi żużlowcy świata zainaugurują sezon podczas GP Niemiec w Landshut, gdzie polski mistrz w ostatnim sezonie zajął drugie miejsce. Teraz z pewnością liczy na równie udany start, choć eksperci przewidują w tym sezonie spore problemy Zmarzlika.
Fatalny wypadek polskiego żużlowca. Czterokończynowe porażenie. Potrzebuje pomocy
Legenda wydała wyrok ws. Zmarzlika przed startem SGP
W tym gronie znajduje się m.in. legendarny Hans Nielsen. Czterokrotny indywidualny mistrz świata z Danii w rozmowie z WP SportoweFakty wprost stwierdził, że jego zdaniem w tym sezonie Zmarzlik nie obroni tytułu!
- Nie sądzę, że będzie miał łatwo w tym roku. Nie wygra w tym roku tytułu. Nadal uważam, że jest najlepszym żużlowcem na świecie, jest nieprawdopodobny, niczego mu nie brakuje. Patrzę na lata wstecz i to jak Tai Woffinden szybko po wygraniu trzech tytułów deklarował walkę o historyczny rekord, a wiemy jak to się skończyło. Patrzę też na Ivana Maugera czy samego siebie. Czas działa na korzyść innych. Dużo się nauczyli, nadganiają do niego dystans - ocenił Nielsen.
Grand Prix Niemiec Transmisja TV i STREAM ONLINE. Gdzie oglądać żużel dzisiaj w Landshut 3.05.2025?
Z kim powalczy Zmarzlik o mistrzostwo świata?
- Pewne rzeczy działają, ale do pewnego stopnia. Wydaje mi się, że ktoś z reszty będzie w stanie go złapać i będziemy mieli nowego mistrza świata. Bartosz Zmarzlik będzie mistrzem sześć razy, ale nie sądzę, by to się stało w tym sezonie - dodał Duńczyk, który za głównych rywali Polaka uważa Brytyjczyka Roberta Lamberta, Szweda Fredrika Lindgrena i Australijczyka Jacka Holdera.
Polska poza Zmarzlikiem ma w stawce tylko jednego stałego przedstawiciela. Jest nim Dominik Kubera, klubowy kolega mistrza świata z Motoru Lublin. Poza nimi w SGP powalczą też m.in. Dan Bewley, Martin Vaculik, Jason Doyle i Mikkel Michelsen. Rywalizacja o tytuł mistrza świata potrwa od 3 maja do 13 września.
