Krzysztof Kasprzak

i

Autor: Mikołaj Czarkiewicz

GP w Bydgoszczy. Nie ma kozaka na Krzysia Kasprzaka

2014-04-28 10:41

Co za finał! Co za występ Krzysztofa Kasprzaka (30 l.)! Żużlowiec Stali Gorzów w fenomenalnym stylu wygrał Grand Prix Europy w Bydgoszczy. Szczególnie w finale jego motocykl nabrał niebywałej szybkości, a "Kasper" popisał się genialnymi akcjami. Brawa również dla Jarosława Hampela (32 l.), który był trzeci.

Od początku zawodów zapachniało wielkim speedwayem w wykonaniu Polaków. Każdy z trójki Kasprzak, Hampel i Adrian Miedziński (29 l.) wygrał swój pierwszy wyścig. W dalszej fazie turnieju pogubił się tylko "Miedziak", ale wspaniała polska dwójka ruszała spod taśmy jak z katapulty.

ZOBACZ WIDEO. Binkowski kończy karierę! Zobacz WIDEO z szatni po walce z Cieślakiem i łzy podczas wywiadu

W półfinale Hampel i "Kasper" pojechali w jednej serii, którą łatwo wygrał ten pierwszy. Kasprzak musiał się trochę namęczyć, ale błysnął żużlowym geniuszem i w ostatniej chwili wyprzedził Andreasa Jonssona, zabierając mu awans do finału.

Finał był kapitalną reklamą żużla. Spod taśmy najlepiej wyszedł Hampel, ale potem wyprzedził go Darcy Ward. Jeszcze na kilka metrów przed metą prowadził Australijczyk, ale Kasprzak w niesamowity sposób wycisnął z motocykla niebywałą siłę i wygrał!

To pierwsze w karierze zwycięstwo "Kaspra" w Grand Prix. Polak został liderem klasyfikacji generalnej, trzeci jest Hampel. Kolejne zawody 17 maja w fińskim Tampere.

Najnowsze