Polski kierowca z pilotem Maciejem Szczepaniakiem wygrali w czwartek prolog w kategorii WRC2. W piątek na kenijskich bezdrożach stracili pozycję lidera na rzecz Luksemburczyka Grégoire’a Munstera, bowiem kamień przebił im oponę na trasie jednego z odcinków specjalnych. Odzyskali prowadzenie w połowie etapu sobotniego i nie oddali go już do końca, w niedzielę. Wyprzedzili załogę Czecha Martina Prokopa na Fordzie Fiesta Rally 2 aż o 11.27,7 min. Wysokie, piąte miejsce zajął Daniel Chwist, wnuk Sobiesława Zasady (93 l.), jadący Škodą Fabią RS Rally2.
„Kajto” sklasyfikowany został też na 9. pozycji w klasyfikacji generalnej Safari.
- Znowu to zrobiliśmy! To niesamowite uczucie. Miło było znów tu być, wyglądało to na łatwe, ale tak nie było. Dziękuję mojemu zespołowi, myślę, że wykonaliśmy kawał dobrej roboty - powiedział Kajetanowicz na mecie.
To był już siódmy z trzynastu rajdów tegorocznych MŚ. Kajetanowicz wystartował dopiero po raz trzeci, ale uzyskane punkty (25 plus 3 za wygrany prolog „power stage”) pozwoliły mu przeskoczyć na czwartą pozycję w klasyfikacji WRC2.
W klasyfikacji generalnej tegorocznych MŚ nadal prowadzi drugi w Rajdzie Safari, Fin Kalle Rovanpera (Toyota Yaris Rally1) przed Belgiem Thierrym Neueville’em (Hyundai I20 Rally1).
Kolejna rywalizacja - 20-23 lipca w Rajdzie Estonii.
Kierowca z Ustronia wygrał trzeci rajd w czwartym sezonie startów samochodem klasy WRC2. Te poprzednie zwycięstwa miały miejsce w Rajdzie Turcji (2019) i Safari (2022). Polak może się poszczycić drugim i trzecim miejscami w rajdowych MŚ w klasie WRC2 (2019 i 2022) oraz drugim i trzecim w klasie WRC3 (2021 i 2020). A także tytułami rajdowego mistrza Europy (bez podziału na klasy) w latach 2015, 2016 i 2017.