Danny Kent dał się poznać swoim rodakom w 2015 roku. Wówczas odniósł wielki sukces zostając mistrzem świata kasy Moto3. Brytyjczykom to wszystko przypadło do gustu tym bardziej, że przez dziesięciolecia borykali się z ogromną posuchą w świecie tej dyscypliny i nie mieli nikogo, kto sięgałby po najważniejsze światowe tytuły. Potem jednak kariera Kenta nie przybrała na sile, a dostała załamania. Teraz dodatkowo pojawiły się bardzo nieprzyjemne doniesienia o motocykliście.
Zobacz też: Borys Mańkowski zawalczy z Don Kasjo?! Gwiazdor KSW nie zostawił żadnych wątpliwości
W marcu bieżącego roku Brytyjczyk wziął udział w bójce w Tetbury. Na miejscu zajścia był wraz ze swoim bratem, a we wszystko wmieszał się także 63-letni meżczyzna. Przy Kencie znaleziono nóż, co dodatkowo go obciążało. Jak tłumaczył się sam motocyklista, pojawił się atam, aby "odzyskać dług". Sąd zajął się sprawą i po przeanalizowaniu wszystkich informacji wymierzył sportowcowi karę czterech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok.