Swoją przygodę z żużlem Sebastian Trumiński rozpoczynał w LKŻ Lublin, w którym w 1997 zdał egzamin na licencję żużlową, a rok później zadebiutował w tym klubie w rozgrywkach drugiej ligi. W późniejszych latach startował także w zespołach z Opola, Warszawy czy Gdańska, kilkukrotnie wracając też do Lublina. Poza granicami naszego kraju ścigał się także w Anglii oraz Rosji, jednak nie osiągał większych sukcesów. W 2007 roku dotarł do półfinału Indywidualnych Mistrzostw Polski.
Maciej Janowski drugi w finale GP Czech! Wspaniała jazda Polaka. Artiom Łaguta pierwszy
Ogromna tragedia w Szwecji, Sebastian Trumiński został znaleziony w swoim domu
Po zakończeniu kariery swoją przyszłość związał ze Szwecją, o czym mówił w wywiadzie dla portalu magazynzuzel.pl - Wyjechałem do Szwecji w 2013 roku. Od ośmiu lat mieszkam w Virserum, jakieś 18 kilometrów od Malilli. Czyli tu gdzie jest tor żużlowy, gdzie było Grand Prix i klub Dackarna Malilla. W Szwecji prowadzę swoją firmę „Speedway Cent”. Zajmuję się sprzedażą części do motorów żużlowych. Czyli nadal z żużlem jestem związany, bo trudno, żeby było inaczej – mówił Sebastian Trumiński.
W mediach próżno szukać na razie informacji na temat przyczyn śmierci byłego polskiego żużlowca. 41-latek miał żonę, z którą doczekał się dwóch córek.