Występ na Stadionie Narodowym w Warszawie miał być pożegnaniem Tomasza Golloba z cyklem Grand Prix, tymczasem organizatorzy zaproponowali żużlowcowi dziką kartę na wszystkie zawody w obecnym sezonie.
- To jest jego niezawisła decyzja. Myślę, że po 30 latach jeżdżenia na motocyklu jest czas, aby pomyśleć o innych sprawach w życiu. Na pewno będziemy o tym rozmawiać, ale nie chcę na niego wpływać - powiedział w rozmowie z x-news Władysław Gollob, ojciec Tomasza. Dodał, że wszystko wyjaśni się po starcie w stolicy.
GP na Narodowym - PROGRAM ZAWODÓW
- To będzie przyczynek do podjęcia decyzji. Grand Prix wiążę się z potężnymi kosztami. Nie ma sensu jeździć tylko po to, żeby zajmować miejsce i dokładać z trudem zarobione pieniądze dla idei - zaznaczył Gollob senior.
Sam żużlowiec nie jest jednak chyba do końca zdecydowany. - Skupiam się na sobotnich zawodach. Na jakieś deklaracje jest na razie za wcześnie. Decyzję podejmę później - zapowiadał rozmowie ze sport.tvn24.pl.
Czy po tym, jak jego pożegnanie przerwano po 12. biegach, zmieni decyzję?