Dakar 2014, zdjęcia

i

Autor: East News

Rajd Dakar 2014: Małysz lepszy niż rok temu

2014-01-17 5:15

Tak dobrych wyników polskich zawodników w Rajdzie Dakar nikt się chyba nie spodziewał. Po dziesięciu dniach rywalizacji w czołówce jest aż czterech kierowców znad Wisły: Krzysztof Hołowczyc (6.), Marek Dąbrowski (7.), Adam Małysz (9.) i Martin Kaczmarski (10.).

Najmniej doświadczony w rajdach terenowych Małysz radzi sobie nie gorzej niż weterani. Były mistrz skoków narciarskich pokazuje, że determinacja i skupienie na celu przynosi efekty. Zapowiadał, że interesuje go poprawienie 15. lokaty z ubiegłego roku i jest na najlepszej drodze do wykonania zadania. Do końca imprezy pozostało już tylko kilkanaście godzin jazdy.

Po 600-kilometrowej przeprawie przez pustynię Atakama na 10. etapie Małysz pilotowany przez Rafała Martona (41 l.) zaliczył awans i wskoczył na 9. pozycję "generalki".

Przeczytaj koniecznie: Michael Schumacher pozostanie w śpiączce DO KOŃCA ŻYCIA? NOWE, SMUTNE, FAKTY

- Było naprawdę ciężko. Na początku na wydmach złapaliśmy gumę. Potem mieliśmy spore problemy nawigacyjne i straciliśmy mnóstwo czasu, około 30 minut, żeby znaleźć punkt nawigacyjny. Na drugim odcinku udało nam się wyprzedzić Marka Dąbrowskiego i buggy, złapaliśmy dobre tempo i wydawało się, że wszystko zaczyna się układać - opowiadał Małysz.

A ponieważ "Orzeł z Wisły" wiele razy w tegorocznym rajdzie przeżywał rozmaite przygody z zawodzącym sprzętem, i tym razem nie mógł go ominąć niefart. Doszło do kolejnego uszkodzenia ogumienia.

- Niestety, znów poszła opona i straciliśmy kolejne minuty - opowiadał Małysz. - Przez nieplanowany postój znaleźliśmy się za ciężarówką i aż do samej mety jechaliśmy za kamazem w strasznym pyle, z bardzo słabą widocznością - skomentował po dojechaniu na biwak.

Liderami rajdu po 10. etapie byli Hiszpan Nani Roma i Francuz Michel Perin jadący mini All4 Racing.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze