Po wczorajszej awarii i straceniu szans na walkę o podium rajdu, "Hołek" nie ukrywał, że jest zawiedziony. Dzisiaj jednak kierowca Orlen Teamu zacisnął zęby i udowodnił wszystkim, że gdyby nie problemy techniczne to wciąż liczyłby się w rywalizacji o pierwsze trzy miejsca.
Przed 11. etapem Polak w "generalce" zajmował 13 miejsce. Dzięki dzisiejszej dobrej jeździe udało mu się wrócić do pierwszej dziesiątki.
Przeczytaj koniecznie: RAJD DAKAR. "Hołek" holowany do mety, koniec marzeń o podium. Liderem wciąż Peterhansel
OS wygrał Peterhansel, wyprzedzając o 3 minuty i 44 sekundy drugiego Naniego Romę. Hołowczyc do zwycięzcy stracił dzisiaj ponad 12 minut.
W klasyfikacji generalnej bez zmian w czołówce. Wciąż prowadzi Stephane Peterhansel, przed Nanim Romą i Ricardo Leal Dos Santosem.