Eksperci wielokrotnie podkreślali, że w przypadku Roberta Kubicy czasy przejazdów poszczególnych okrążeń nie będą najważniejsze. Chodziło przede wszystkim o sprawdzenie, jak Polak radzi sobie w bolidzie i czy jest w stanie wytrzymać wszelkie trudności związane z długimi przejazdami. Ale kibice i tak z uwagą śledzili wyniki krakowianina porównując je do ścisłej czołówki. Jak 32-latek wypadł w testach w Abu Zabi?
Bardzo dobrze! Po swoich wtorkowych przejazdach, gdy Polak pokonał łącznie sto okrążeń, był bardzo zadowolony ze swojej postawy. Jeździł wówczas na pełnym baku paliwa, dlatego też nie mógł osiągać najlepszych czasów i bezpośrednio rywalizować z czołowymi kierowcami. Ale i tak specjalnie od nich nie odstawał. Najlepszy wynik, jaki osiągnął we wtorek, to 1:41.296.
Przed drugim dniem testów mogliśmy mieć jednak nadzieję, że Kubica będzie jeździł jeszcze szybciej. Przedstawiciele Williamsa zapowiedzieli bowiem, że tym razem Polak wsiądzie do bolidu z mniejszą ilością paliwa oraz na innych mieszankach opon, które umożliwiają lepsze osiągi.
Zaczęło się od czasu 1:40.9. A potem było jeszcze lepiej. Najpierw Polak wykręcił czas 1:40.022, później nieco słabszy - 1:40.072 - ale to, co najlepsze, zostawił na sam koniec. Swoje ostatnie okrążenie pokonał bowiem w czasie 1:39.485! Tym samym pobił wtorkowe osiągnięcie Lance'a Strolla i środowe Siergieja Sirotkina, czyli dwóch innych kierowców testujących bolidy Williamsa. Kubica z pewnością może być bardzo zadowolony ze swoich testów w Abu Zabi. A czy wróci do Formuły 1 w barwach Williamsa? Decyzję poznamy zapewne w najbliższym czasie.
ZOBACZ: Rosberg pewny kontraktu dla Kubicy. Porównał go do Hamiltona
