Robert Kubica

i

Autor: Press Association/East News Robert Kubica

Robert Kubica dostanie szansę od Williamsa? "To grozi destabilizacją"

2018-04-11 20:52

Początek nowego sezonu Formuły 1 nie jest udany w wykonaniu ekipy Williamsa. Brytyjski zespół słabiutko wypada na tle dużo szybszych rywali, a duża w tym wina samego bolidu FW41, z którego ponoć nie są zadowoleni kierowcy. Nie tak dawno pojawił się pomysł, by przed najbliższym GP Chin szansę przetestowania pojazdu dostał Robert Kubica, ale włoski "Motosport" twierdzi, że... to grozi destabilizacją w teamie.

Co prawda kilka miesięcy temu Robert Kubica zgodził się na pełnienie funkcji testowego kierowcy Williamsa, ale fatalny początek sezonu w wykonaniu brytyjskiego teamu powoduje, że coraz więcej słychać głosów domagających się dania szansy Polakowi w ktorymś z wyścigów Grand Prix. Ponadto bardzo negatywnie mówi się też o samym bolidzie FW41. Który na tle innych rywali z F1 nie jest po prostu konkurencyjny.

Za stworzenie tego modelu w stu procentach odpowiadał dyrektor techniczny zespołu Paddy Lowe i to on zbiera największą krytykę. Mimo, że chciał pewne rozwiązania zapożyczyć z Mercedesa czy Ferrari, gdzie pracował w przeszłości, to w Williamsie nie sprawdzają się one najlepiej. A sam pojazd po prostu źle się prowadzi, co zauważa Franco Nugnes, dziennikarz włoskiego "Motorsportu". - Samochód, który jest pierwszym prawdziwym dzieckiem Lowe'a, jest trudny w prowadzeniu. Nawet jeśli zespół nie szczędził środków i zasobów na jego rozwijanie - twierdzi.

Fatalne występy Williamsa powodują, że atmosfera w zespole jest coraz gorętsza. Nugnes zdradził, że po ostatnim GP Paddy Lowe wrócił do Grove (siedziby zespołu - przyp. red.), co nie było wcześniej planowane. Miał tam analizować przyczyny kłopotów teamu. Ponadto pojawiły się też plotki, że lekarstwem na problemy może się okazać danie szansy Robertowi Kubicy w jednym z treningów przed zbliżającym się Grand Prix Chin. - Niektórzy mieli nadzieję, że zespół skorzysta z Kubicy podczas porannej sesji treningowej w Chinach, by to on ocenił, jaka jest rzeczywista wartość tego samochodu. Ten ruch mógłby jednak doprowadzić do destabilizacji w ekipie i sytuacji dwóch młodych kierowców - stwierdził dziennikarz.

ZOBACZ: Tak wygląda biuro Roberta Kubicy [ZDJĘCIA]

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze