Roman Biliński

i

Autor: Piotr Mika Roman Biliński

dobry prognostyk?

Roman Biliński wygrywa pierwszy wyścig w sezonie! Polak szlifuje umiejętności przed kluczowymi startami

Roman Biliński z pewnością inaczej wyobrażał sobie ostatnie dwa sezony swojej rywalizacji. Polsko-brytyjski kierowca marzył o tym, aby znaleźć się już na poziomie Formuły 3, ale sezon 2024 znów spędzi w niższej klasie FRECA. Aby jak najlepiej przygotować się do startów i zanotować progres, postanowił przed startem rywalizacji w Europie ruszyć na podbój Nowej Zelandii. W pierwszym wyścigu serii FROC (Formula Regional Oceania Championship) 19-latek pokazał się z bardzo dobrej strony i zajął 1. miejsce!

Roman Biliński świetnie rozpoczął starty we FROC

W nowozelandzkim Taupo polski kierowca wyścigowy na testach był w czołówce, w 2. treningu okazał się najszybszy, w kwalifikacjach wywalczył pierwszy rząd startowy, a do tego dorzucił triumf we wspaniałym stylu. Niemalże cały dotychczasowy weekend wyścigowy FROC w Taupo przebiega pod znakiem deszczowych warunków pogodowych. Nie inaczej było w kwalifikacjach, gdzie kierowcy osiągali swoje czasy na mokrym torze. Pomimo niesprzyjającej aury 19-latek z Polski zdołał zająć 2. miejsce w czasówce. W wyścigu, gdzie nawierzchnia również była wilgotna, polski kierowca wyścigowy popisał się genialnym startem. Jeszcze przed 1. zakrętem wyprzedził Christiana Mansella. Australijczyk później przez kilka okrążeń starał się odzyskać prowadzenie, lecz Roman Biliński na to mu nie pozwolił.

Polak „siódmy bieg” wrzucił po neutralizacji, która była spowodowana kolizją z tyłu stawki. Biliński bowiem bardzo szybko uciekł reszcie, a ponadto ustanowił najszybszy czas pojedynczego okrążenia w wyścigu. Został tym samym pierwszym kierowcą z Polski w historii istnienia tej serii, który wygrał zawody w tych mistrzostwach. - O takie coś mi właśnie chodziło. Nie jest tajemnicą, że uwielbiam ścigać się w takich warunkach pogodowych. W kwalifikacjach mieliśmy dobrą strategię pod kątem rozgrzania opon, co się naprawdę przydało. Gdy już wyprzedziłem Christiana, wiedziałem od razu, że muszę uciekać. Gnałem jak szalony, ale jednocześnie zarządzałem oponami, aby ich za bardzo nie zniszczyć. Po prostu robiłem swoje. Dziękuję M2 Competition za dostarczenie tak niesamowitego bolidu. Bez nich to nie byłoby możliwe. Przed nami jeszcze jedna sesja kwalifikacyjna i 2 wyścigi. Do tego pierwszego wystartuję z 8. pola startowego, bo obowiązuje odwrócona kolejność względem wyników z inauguracji weekendu. Jak w F3 i F2. Natomiast do 3. chcę ponownie ustawić się w pierwszej linii. Bądźcie czujni i trzymajcie kciuki! - powiedział Roman Biliński po zakończeniu wyścigu.

Do rozegrania zostały jeszcze 3 sesje, które zostaną przeprowadzone na przełomie soboty i niedzieli. Tak prezentuje się ich harmonogram:

Sobota, 20.01.2024

  • Q2 - 22:02 - 22:17

Niedziela, 21.01.2024

  • Wyścig 2 - 0:30
  • Wyścig 3 - 4:04

Zawody można oglądać za darmo na stronie motorsport.tv. FROC transmitowana jest w języku angielskim.

Konferencja z Romanem Bilińskim na torze kartingowym
Najnowsze