Żona Golloba oskarża: Tomek sfałszował mój podpis i wyłudził kredyt!

2010-08-10 10:45

Ciąg dalszy kłopotów naszego mistrza Tomasza Golloba (39 l.). Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie bicia żony i znęcania się nad rodziną, o czym informowaliśmy wczoraj.

Teraz żona żużlowca w rozmowie z naszym reporterem twierdzi, że Tomasz Gollob sfałszował jej podpis, by wyłudzić kredyt na ok. 600 tysięcy złotych. - Mam opinię grafologa, to nie jest mój podpis - mówi Brygida Gollob (40 l.).

Brygida Gollob złożyła dwa zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez jej męża. Prokurator już ją przesłuchał. W jednym z nich oskarża Tomasza Golloba o znęcanie się psychiczne i fizyczne - miał ją dwa razy pobić i wyrzucić z domu. W drugim twierdzi, że sportowiec zmuszał ją do podpisania umów kredytowych, a gdy nie chciała tego zrobić - miał jej przyłożyć pistolet do głowy. W sumie, jak ustaliliśmy, chodzi o trzy kredyty na zawrotną sumę prawie 2 milionów złotych.

Teraz okazuje się, że Tomasz Gollob mógł w jednej z umów podrobić podpis żony - tak twierdzi sama zainteresowana. - O tym kredycie dowiedziałam się przypadkiem. Porządkowałam szuflady i natknęłam się na umowę wystawioną na mnie i na mojego męża. Ktoś sfałszował na niej mój podpis. Mam opinię grafologa, który potwierdza fałszerstwo - twierdzi Brygida Gollob. Fałszowanie dokumentów to przestępstwo zagrożone karą 5 lat pozbawienia wolności. Sam Tomasz Gollob nie chciał odnieść się do tych zarzutów.

Najlepszy polski żużlowiec jeszcze nie stanął przed prokuratorem. Zostanie wezwany dopiero, jak zeznania w obecności psychologa złoży jego córka. Wiktoria Gollob nie widziała ojca prawie pół roku. Jak ustalił "Super Express", wczoraj Gollob był w Bydgoszczy, ale nie odwiedził rodziny.

Jeszcze rok temu Brygida i Tomasz Gollobowie uchodzili za kochającą się parę. Na 40. urodziny swojej żony kupił jej mercedesa klasy S za pół miliona złotych. - Zabrał mi kluczyki i wyrzucił mnie z domu z córką bez niczego - mówi kobieta. Gollobowie mają spory majątek: kilka domów pod Bydgoszczą, kilka mieszkań oraz ośrodek wypoczynkowy. Teraz jest pewne, że na ich dramacie zarobią adwokaci. Sprawa rozwodowa jest w toku.

- Postępowanie się toczy. Tyle mogę przekazać - powiedział Janusz Kaczmarek, zastępca prokuratora rejonowego Bydgoszcz-Północ. Tymczasem za pośrednictwem "Super Expressu" żona Tomasza Golloba apeluje do męża:

- Ja jestem dorosła i prędzej czy później dojdę do siebie po rozstaniu z tobą. Ale Wiktoria to dziecko, spotkaj się z nią. Nie słuchaj tego swojego adwokata. Wiktoria nie jest jego córką, tylko twoją - mówi Brygida Gollob. - Bądź dla niej ojcem. Proszę.

Najnowsze