W minioną niedzielę Hamilton (Mercedes) wygrał GP Rosji w czarnomorskim Soczi i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Formuły 1. Zmierza po trzeci tytuł mistrza swiata w karierze. Po triumfie Hamilton tradycyjnie otworzył szampana i rozpoczął celebrację. Nie zauważył jednak stojącego obok Putina i kilka kropel trunku z Szampanii spadło na marynarkę prezydenta Rosji.
Hamilton OBRYZGAŁ Putina!
Internauci podchwycili temat. - To ostatnia rzecz jaka zrobił. Może spodziewać się deportacji do łagru - zaczęli "żartować". Sam Hamilton musiał aż odnieść się do sprawy. - Nie zrobiłem tego, nie ochlapałem go. Sądzę, że to dziwaczne zdjęcie. Naprawdę, nie ochlapałem go. Z pewnością nie miałem takiego zamiaru - zapewnił Anglik. Na powtórkach widać, że było jednak inaczej. Gdy tylko szampan zrosił klape Putina, do akcji wkroczyli jego ochroniarze.
To już drugie faux-pas w wykonaniu Hamiltona przy oblewaniu szampanem. Po kwietniowym GP Chin został oskarżony o seksizm, gdy wylał całą zawartość butelki na skośnooką hostessę.