Polski żużel od kilku lat przeżywa złoty okres. A to przede wszystkim za sprawą Zmarzlika, trzykrotnego mistrza świata. Ani on, ani Patryk Dudek czy Maciej Janowski również tu nie zwyciężyli. W sobotę cała trójka będzie szukała kolejnej szansy na sukces, a stawkę polskich zawodników uzupełni startujący z "dziką kartą" Dominik Kubera. 24-letni żużlowiec sprawdza się w roli "czarnego konia". Przed dwoma laty w dwóch turniejach w Lublinie, także występując na zaproszenie organizatorów, był drugi i trzeci.
Bartosz Zmarzlik wygrywa inaugurację mistrzostw świata! Fenomenalny finał w wykonaniu Polaka
Ubiegłoroczne zawody w Warszawie zakończyły się dużą niespodzianką. Wygrał Australijczyk Max Fricke, Zmarzlik, Janowski i Paweł Przedpełski odpadli w półfinałach, a Dudek i jadący z "dziką kartą" Maksym Drabik nie zakwalifikowali się do czołowej ósemki.
W sobotę kolejny raz zdecydowanym faworytem będzie Zmarzlik, który przed dwoma tygodniami wygrał pierwszy turniej GP w Gorican. Podobna sytuacja miała miejsce przed rokiem. Na PGE Narodowym mu się jednak nie powiodło, ale później sięgnął po trzeci tytuł mistrza świata.
Jak on to przeżył?! Przerażający wypadek kierowcy rajdowego, samochód zmiażdżony [WIDEO]
Jednodniowy tor na Narodowym
Na płycie PGE Narodowego przygotowuje się jednodniowy tor. Organizatorzy zapowiadają, że tym razem będzie on nieco szerszy, co ma zwiększyć atrakcyjność rywalizacji. Stadion prawdopodobnie nie wypełni się do ostatniego miejsca, bowiem w sprzedaży są jeszcze bilety.
Początek turnieju na PGE Narodowym w sobotę o godz. 19.00. Dzień wcześniej odbędą się eliminacje, na podstawie których zostaną przyznane numery startowe.
Czołówka klasyfikacji MŚ po pierwszym turnieju:
1. Bartosz Zmarzlik (Polska) 20 pkt
2. Robert Lambert (W. Brytania) 18
3. Fredrik Lindgren (Szwecja) 16
4. Jason Doyle (Australia) 14
5. Tai Woffinden (W. Brytania) 12