Żużel. GP Skandynawii. Tomasz Gollob we wspaniałym stylu wygrał w Malilli

Malilla jest w ostatnim czasie bardzo szczęśliwa dla reprezentantów Polski. Od czterech lat zwycięstwa odnoszą tu właśnie „biało-czerwoni”. W 2009 roku zwyciężył Tomasz Gollob, potem najlepsi byli kolejno Rune Holta i Jarosław Hampel. Teraz Gollob powtórzył swój wyczyn sprzed trzech lat.

Od początku zawodów Gollob jeździł kapitalnie, co w tym sezonie rzadko mu się zdarzało. Nawet po nieco słabszych startach spod taśmy, Polak potrafił wyprzedzić wszystkich dzięki znakomitej jeździe na dystansie. W półfinale nasz zawodnik był wprawdzie drugi tuż za Australijczykiem Chrisem Holderem, ale w finale kolejność się odwróciła – był już przed zawodnikiem z Antypodów, zajmując pierwsze miejsce. Gollob zrobił sobie fantastyczny prezent na swój jubileusz – 150. start w zawodach z cyklu Grand Prix.

- Kłopoty sprzętowe mam już za sobą i w tych zawodach było to chyba widać. Szkoda, że do końca Grand Prix pozostały tylko dwa turnieje, bo teraz wszystko układa się tak jak trzeba. Dziękuję mojemu teamowi za dobrą robotę, bo to zwycięstwo to nasz wspólny sukces – podkreślił po zawodach Gollob.

Dzięki zwycięstwu Polski żużlowiec awansował na czwartą pozycję w klasyfikacji generalnej. Do trzeciego Nickiego Pedersena traci już tylko dziewięć punktów, a na odrobienie tej straty ma jeszcze dwa turnieje (w Vojens i Toruniu).

- Postaram się o niespodziankę na koniec sezonu. Jeśli wszystko zagra tak jak w Malilli, to może być medal. Skoro w jednym turnieju potrafiłem odrobić do Nickiego aż dziesięć punktów, to wszystko jest możliwe – stwierdził Gollob.

W GP Skandynawii wystąpił również Jarosław Hampel (30 l.), który wrócił po 2,5-miesięcznej przerwie spowodowanej złamaniem nogi. Polak zajął 11. miejsce.


Wyniki Grand Prix Skandynawii:
1. T. Gollob 21 pkt.
2. Ch. Holder (Australia) 17
3. A. Lindbaeck (Szwecja) 18
...11. J. Hampel 6

Klas. gen.:
1. Holder 134 pkt.
2. Hancock 126
3. Pedersen 123
4. Gollob 114
13. Hampel 52