5 najlepszych nokautów Artura Szpilki. Czy taki "Szpila" wystarczy do pokonania Adamka?

2014-10-31 15:06

Coraz bliżej do hitowego pojedynku Artura Szpilki (25 l., 16-1, 12 k.o.) z Tomaszem Adamkiem (38 l., 49-3, 29 k.o.). Większość ekspertów i kibiców stawia na "Górala", ale w "Szpilę" wierzą jego koledzy z sali treningowej oraz wszyscy ci, którzy widzieli go na treningach. Nim 8 listopada nastąpi weryfikacja, przyjrzyjmy się raz jeszcze najlepszym występom Artura.

1. Mike Mollo I (1 lutego 2013 roku) - to była jedna z najbardziej dramatycznych wojen z udziałem polskiego zawodnika. Już w pierwszej rundzie "Szpila" był liczony po ciosie na tułów. Wstał i potężnymi uderzeniami zamienił twarz Amerykanina w krwawą maskę, ale chwila nieuwagi w czwartej odsłonie kosztowała Artura kolejny nokdaun - tym razem po lewem sierpowym na szczękę. Mocno zamroczony Szpilka znów się pozbierał i w szóstej rundzie brutalnie znokautował Mollo.

2. Ramiz Hadziaganović (25 maja 2011 roku) - pierwszy występ "Szpili" po blisko dwuletniej przerwie spowodowanej odsiadką za grzechy młodości. Artur miał jeszcze sporą nadwagę, ale pokazał, że dysponuje potężnym prawym sierpowym, którym ciężko znokautował rywala pół minuty po pierwszym gongu. Niedługo później cała sportowa Polska znała jego nazwisko.

5 najlepszych walk Tomasza Adamka. Przypomnij sobie pojedynki mistrza!

3. Mike Mollo II (16 sierpnia 2013 roku) - przebieg pierwszej walki sprawił, że tego rewanżu chcieli wszyscy. Szpilka podjął wyzwanie, by zamazać nienajlepsze wrażenie z poprzedniej potyczki. Chciał pokazać, że jest od Mike'a Mollo lepszym pięściarzem i realizował ten plan przez kilka minut, ale w trzeciej rundzie znów nadział się na lewy sierpowy i wylądował na deskach. Tym razem nie był jednak zraniony, szybko się pozbierał i w piątej odsłonie po raz drugi znokautował Mollo. Dokonał tego lewym sierpowym.

4. Terrance Marbra (24 marca 2012 roku) - przed tą walką było gorąco, bo butny Amerykanin zapewniał, że wygra przez nokaut. Jego wyroki za handel narkotykami i pobicie policjanta sprawiły, że tym razem to Szpilce przypadła rola grzecznego chłopca, ale w ringu Artur całkowicie zdominował rywala i zakończył pojedynek już w pierwszej rundzie.

5. David Williams (29 lipca 2011 roku) - druga wizyta Szpilki w Stanach Zjednoczonych zakończyła się efektownym nokautem w pierwszej rundzie. Artur pokazał nienaganną technikę, dobre wyczucie dystansu i piekielną moc w lewej ręce. Klasa rywala pozostawia wiele do życzenia, ale takimi występami Szpilka zbudował wokół siebie otoczkę wielkiego talentu, który kiedyś może powalczyć o mistrzostwo świata wagi ciężkiej.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze