- To prawda, moja praworęczność jest zwodnicza, lewą ręką posługuję się bowiem lepiej niż prawą. W tenisa też zawsze gram lewą ręką, do kosza rzucam lewą ręką, podobnie lewą nogą kopię piłkę nożną. Kiedy byłem mały, pisałem lewą ręką, ale mama biła mnie, żebym pisał prawą - opowiada nam Tomasz, z ogromną siłą uderzając piłeczkę tenisową.
Adamek gra w tenisa przeważnie 3 razy w tygodniu, traktuje tenisowe mecze jako okazję do poprawienia pracy nóg, refleksu i kondycji.
- Moim ulubionym tenisistą jest John McEnroe, który nie tylko grał znakomicie na korcie, ale i robił wspaniały show - zwierza się nam "Góral".
Przeczytaj koniecznie: Ceny biletów na walkę Adamka. Rusza sprzedaż biletów na walkę Adamek vs Kliczko
Miejmy nadzieję, że Tomek pójdzie w ślady McEnroe i nie tylko wspaniale zawalczy, ale też zrobi wielki show w starciu z Witalijem Kliczką we Wrocławiu, 10 września o mistrzostwo świata WBC w wadze ciężkiej.
Adamek już w przyszłym tygodniu rozpoczyna przygotowania do wielkiej wojny z Kliczką. - 15 czerwca przyjeżdża do New Jersey Roger Bloodworth (67 l.) i zaczynamy treningi. Najpierw przez trzy tygodnie ćwiczyć będziemy w sali u Ziggy'ego Rozalskiego, a następnie przenosimy się do Pocnos w Pensylwanii - mówi Adamek.
Sami oszukańcy: Adamek, De La Hoya i Nadal
Podobnie jak Tomasz Adamek, "oszukanym" praworęcznym bokserem jest legendarny Oscar De La Hoya, który boksuje z klasycznej pozycji, ale w rzeczywistości jest mańkutem (lewą ręką składa podpisy na milionowych kontraktach).
Z kolei najlepszy tenisista świata Rafael Nadal to... "oszukany" mańkut. Jest praworęczny, ale jego trener i wujek, Toni Nadal, przestawił go na uderzenia lewą ręką, aby sprawić więcej kłopotów rywalom.