Dzięki tej wygranej paryżanie nie tylko zdobyli upragniony Puchar Europy, ale również skompletowali potrójną koronę – po wcześniejszych sukcesach w Ligue 1 oraz Pucharze Francji.
Najjaśniejszą postacią meczu był 19-letni Désiré Doué, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i zanotował asystę, odgrywając decydującą rolę w tym spotkaniu. Błyszczał również Ousmane Dembélé.
Inter, który w przeszłości trzykrotnie sięgał po to trofeum (ostatni raz w 2010 roku), tym razem nie był w stanie podjąć wyrównanej rywalizacji i doznał jednej z najbardziej bolesnych porażek w dziejach finałów Champions League. Na początku drugiej połowy na murawie pojawił się Nicola Zalewski, oddał jeden strzał i szybko złapał żółtą kartkę. Piotr Zieliński, niestety, nie podniósł się z ławki.
To bez wątpienia przełomowy moment w historii PSG, który na długo pozostanie w pamięci klubu i jego kibiców. Interu niestety też. Klub z niebieskiej części Mediolanu jest pierwszym, który przegrał finał Ligi Mistrzów różnicą aż pięciu goli...
Finał Ligi Mistrzów 2024/2025
Paris Saint-Germain - Inter Mediolan 5:0
(Achraf Hakimi 12, Desire Doue 20, 63, Chwicza Kwaracchelia 73, Senny Mayulu 86).
Poniżej GALERIA i zapis relacji NA ŻYWO
