RObert Lewandowski

i

Autor: AP PHOTO/MIGUEL OSES

mocno

Robert Lewandowski zrównał z ziemią organizatorów Złotej Piłki. Wytknął im to bardzo mocno

2025-06-03 16:23

Robert Lewandowski stracił już szansę na zdobycie Złotej Piłki w tym sezonie. Polak prezentował się bardzo dobrze w minionym sezonie, jednak na pierwszy plan w zespole Barcelony pod koniec rozgrywek wysunęli się tacy piłkarze jak Raphinha i Yamal. Co więcej, Ligę Mistrzów zdobyło PSG i teraz to piłkarze tego klubu zdają się wychodzić na czoło w walce o Złotą Piłkę. W wywiadzie dla „Mundo Deportivo” Lewandowski wypowiedział się o szansa Yamala na to wyróżnienie oraz mocno uderzył w organizatorów samego plebiscytu.

Robert Lewandowski ostro o organizatorach plebiscytu Złotej Piłki

Robert Lewandowski w minionym sezonie dla Barcelony zdobył 42 gole i zanotował 3 asysty. Choć wyniki te same w sobie są imponujące, to jednak pod koniec rozgrywek skuteczność Polaka mocno spadła, natomiast mocno wyróżniali się Raphinha i Lamine Yamal, którzy nie dość, że także notowali świetne liczby, to jeszcze ich wpływ na grę nie zawsze da się zmierzyć prostą statystyką bramki czy asysty. Z pewnością któryś z tej dwójki byłby faworytem do zdobycia Złotej Piłki, gdyby Barcelona nie potknęła się w Lidze Mistrzów i nie odpadła w półfinale przeciwko Interowi. Ten sam Inter w finale zagrał niezwykle słabo i został zmiażdżony przez PSG 5:0. Jako że francuski klub sięgnął po potrójną koronę, teraz to Ousmane Dembele zdaje się być faworytem do wzniesienia w górę trofeum dla najlepszego piłkarza.

Paryż liczy rannych. Kolejne doniesienia po wielkich zamieszkach po finale Ligi Mistrzów

Jan Tomaszewski o Lewandowskim: Myślałem, że wpuszcza mnie pan w maliny

Robert Lewandowski był bardzo blisko zdobycia Złotej Piłki w 2020 roku, jednak wówczas France Football postanowiło odwołać plebiscyt. Wiele wskazuje na to, że zadra z tego powodu wciąż siedzi w Polaku, o czym świadczyć mogą jego słowa w niedawnym wywiadzie. Lewandowski uważa, że Yamal wciąż ma szansę na Złotą Piłki, jednak może to nie być takie proste. – (...) są inne rzeczy, które są bardzo ważne w tym plebiscycie. Wszystko zależy od zasad, jakie obowiązują w tym roku. Każdego roku są inne. To zależy od tego, kogo chcą i jakie są zasady – ironizował napastnik Barcelony.

Lewandowski i Szczęsny dostali nowe samochody od… kibiców. Od razu wyjechali na tor

Dziennikarz prowadzący rozmowę zażartował, że „France Football” jest coś winne Lewandowskiemu, a ten przytaknął, choć nie rozwinął bardziej tego wątku, skupiając się na kolegach z zespołu. – Ale dla mnie byłoby wspaniale, gdyby Złotą Piłkę wygrał piłkarz Barcelony. Tylko że nie wiadomo, jakie są najważniejsze zasady w tym sezonie – nie szczędził kolejnej kpiny z organizatorów.

Trzaskowski deklasuje rywali... w Barcelonie. Rekordowa frekwencja w II turze

Sport SE Google News

Najnowsze