- Przede wszystkim dziękuję bardzo za szansę walki o mistrzostwo świata, którą dostałem od Witalija. Oczywiście jestem smutny, bo przyjechałem tutaj wygrać, natomiast Witalij pokazał wielką klasę. Jest mistrzem, potrafi się świetnie przygotować i wytrzymać naprawę mocne tempo walki - powiedział Dragon na konferencji prasowej po walce w Gelsenkirchen.
– Zbyt krótko pracuję z nowym trenerem i było zbyt mało czasu by zmienić moje stare nawyki. Co do samego pojedynku, to wyszedłem zbyt spięty i potem zabrakło mi trochę sił i uciekła mi koncentracja. Cały czas wierzyłem w sukces i starałem się przeciwstawić Witalijowi, ale okazał się lepszym pięściarzem i wygrał tej pojedynek. Teraz chwila odpoczynku i znowu powrót do pracy - dodał "Dragon".
Albert Sosnowski podziękował mistrzowi za walkę (ZDJĘCIA)
2010-05-30
11:42
Po porażce przez nokaut z Witalijem Kliczko (39 l.) w walce o pas mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC - Albert Sosnowski (31 l.) szybko pozbierał się i uznaniem mówił o swoim przeciwniku.