To będzie druga walka o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej w naszym kraju - w 2011 roku na otwarcie stadionu we Wrocławiu Tomasz Adamek musiał uznać wyższość znakomitego Witalija Kliczki. W sierpniu w walce wieczoru reprezentanta Biało-Czerwonych nie będzie, ale wcześniej w ringu nie zabraknie polskich akcentów. - Cieszymy się, że na tak mocnej gali pojawią się nasi pięściarze - wyjątkowy talent, już dzisiaj jeden z najlepszych na świecie zawodników wagi średniej Fiodor Czerkaszyn oraz świetny prospekt Rafał Wołczecki. To kolejna okazja, by zobaczyć pięściarzy grupy KnockOut Promotions wśród największych na świecie - zdradził Wasilewski.
Andrzej Wasilewski o walce Usyka w Polsce: Ta wspaniała impreza to kolejny rozdział w naszej wspólnej historii i to zarówno w wymiarze społecznym jak i sportowym
Szef największej grupy boksu zawodowego w Polsce nie ukrywa satysfakcji, że tak duża gala odbędzie się w Polsce. - To ogromna przyjemność i zaszczyt zaprosić naszych ukraińskich przyjaciół do Polski na to niezwykłe święto bokserskie. Ta wspaniała impreza to kolejny rozdział w naszej wspólnej historii i to zarówno w wymiarze społecznym jak i sportowym. Dla Ukraińców w Polsce i dla Polaków to historyczne wydarzenie jest czymś absolutnie unikalnym. Nasza grupa, KnockOut Promotions, działa od 25 lat i w tym czasie zorganizowała wiele znakomitych wydarzeń z wieloma walkami o zawodowe mistrzostwo świata. Nigdy jednak na terenie Polski nie odbyła się walka o trzy pasy wagi ciężkiej! Cieszymy się, że Ołeksandr Usyk - wielki człowiek i fenomenalny sportowiec - po raz kolejny zawalczy w Polsce. To w końcu siedem lat temu w Gdańsku od zwycięstwa z naszym mistrzem Krzysztofem Głowackim rozpoczął drogę po unifikację tytułów w wadze junior ciężkiej. To naprawdę wielka rzecz być współpromotorem takiego nieprawdopodobnego wydarzenia! Dziękuję całemu teamowi Usyka, w tym mojemu wieloletniemu przyjacielowi Ołeksandrowi Krasjukowi za przyjaźń, doskonałe relacje i świetną współpracę - zakończył Wasilewski.