FAME 22

Awantura Don Kasjo i Mateusza Borka za kulisami FAME 22. Wszystko uchwyciły kamery. Mocna wymiana zdań [WIDEO]

2024-09-01 10:30

Gala FAME 22 przeszła do historii. W walce wieczoru Tomasz Adamek jednogłośnie na punkty wygrał z Kasjuszem „Don Kasjo” Życińskim. To była walka do jednej bramki. Mimo to, freak-fighter nie zgadzał się z werdyktem i twierdził, że nie przegrał. Za kulisami doszło do mocnego spięcia między Mateuszem Borkiem a „Don Kasjo”. Panowie przez kilka minut mocno wymieniali zdania.

Mateusz Borek ma powody do zadowolenia. Powrót Tomasza Adamka do Polski był jak najbardziej udany. Komplet wygranych z Mamedem Khalidovem, Patrykiem „Bandurą” Bandurskim i Kasjuszem „Don Kasjo” Życińskim to plan zrealizowany w stu procentach. Po pojedynku na FAME 22 na PGE Narodowym doszło jednak do poważnej wymiany zdań między dziennikarzem a freak-fighterem. Wszystko zostało uchwycone przez kamery dziennikarzy w media roomie.

Tomasz Adamek bez pardonu uderzył w Don Kasjo! Góral wypunktował rywala także po walce, jasny przekaz

Kłótnia Don Kasjo i Tomasza Adamka za kulisami FAME 22

W strefie dla dziennikarzy pojawił się zarówno promotor Tomasza Adamka, jak i sam „Don Kasjo”. W pewnym momencie obaj stanęli obok siebie i rozpoczęli dyskusję na temat nie tylko pojedynku, ale i innych kwestii.

- Ile ciosów zadałeś celnych, a ile przyjąłeś? - zapytał Mateusz Borek. - Bardzo dużo zadałem, a nie przyjąłem żadnych – twierdził „Don Kasjo”.

Życiński uderzył też w samego Adamka. - Ten Twój mistrz głową na dole chyba butelki szukał. Masakra. Sędzia mu trzy razy zwracał uwagę – dodał przegrany.

Całe nagranie dyskusji Mateusza Borka z „Don Kasjo” jest dostępne na kanale KOLOSEUM na YouTube.

FAME 22: Tomasz Adamek wypunktował „Don Kasjo”

Pojedynek przebiegał dość jednostronnie. Od samego początku to Tomasz Adamek nadawał tempo wymianom i dominował swojego przeciwnika. „Don Kasjo” przez niemal cały pojedynek schowany był za podwójną gardą i zbierał kolejne uderzenia na tułów i na ciało.

Przez dwanaście minut pojedynku nie było wielu momentów, w których skutecznie odpłacał się byłemu mistrzowi świata w boksie. Mimo to, po każdej rundzie podnosił rękę w górę, twierdząc, że wygrał to starcie.

Ostatecznie sędziowie jednogłośnie wskazali jako zwycięzcę Tomasza Adamka.

Listen on Spreaker.
Najnowsze