"Maximus" pokonał "Japę" w ćwierćfinale turnieju na gali Gromda 6, ale przed przypieczętowaniem wygranej sporo narozrabiał. W pewnym momencie wygrały u niego nawyki kickboxera. Daniela "Japę" Utkowskiego o mało nie znokautował kolanem. Na szczęście tak się nie skończyło i do dalszego kontynuowania walki wystarczyły przeprosiny. "Maximus" wygrał pojedynek i w półfinale turnieju zmierzył się z Arkadiuszem “Karabinem” Sauterem
Bezmyślne zachowanie zawodnika na GROMDA 6! Centymetry od skandalu
Możemy tylko domyślać się, co czuje człowiek, który walczy na gali Gromda 6. Walka na gołe pięści z pewnością wyzwala największe dawki adrenaliny. W pewnym momencie nerwy puściły Dawidowi “Maximusowi” Żółtaszkowi. W pewnym momencie obudził się w nim zawodnik K1 i postanowił zaatakować Daniela „Japę” Utkowskiego w niezwykły sposób. To mogło się skończyć tragicznie.