Do starcia doszłoby 14 lipca na stadionie West Hamu w Londynie. - Nie jestem w formie, by teraz walczyć, ale trzeba zarabiać na życie - powiedział Chisora.
Przeszkody nie będzie stanowił fakt, że pięściarze nie mają licencji (Haye oddał ją, kończąc karierę, Chisorze została odebrana po wspomnianej bójce). Starcie odbyłoby się bowiem z pominięciem nadzoru Brytyjskiej Komisji Bokserskiej. Chisora i Haye starają się o licencje w kraju, którego nazwy nie ujawniono. Jutro prawdopodobnie zostaną ogłoszone szczegóły walki.