Dawid Kostecki został zatrzymany w czerwcu 2016 roku i od tamtej pory pozostawał w areszcie tymczasowym. Był oskarżany m.in. o sprzedaż luksusowych samochodów skradzionych na terenie Unii Europejskiej, pranie brudnych pieniędzy czy wyłudzanie podatku VAT. Łącznie przez jego działalność skarb państwa miał stracić nawet dziewięć milionów złotych.
Teraz "Cygan" zdecydował się dobrowolnie poddać karze i został skazany na pięć lat pozbawienia wolności, ale jednocześnie odmówił składania zeznań. Za kratami spędzi cztery lata, bowiem na poczet kary zostanie wliczony czas, który przesiedział w areszcie. Groziło mu nawet do dziesięciu lat więzienia. Wyrok w tej sprawie jest nieprawomocny.
To nie pierwszy raz, kiedy były pięściarz ma problemy z prawem. W przeszłości był oskarżany m.in. za czerpanie korzyści z sutenerstwa. W 2012 roku został skazany na dwa i pół roku bezwzględnego pozbawienia wolności za współkierowanie grupą przestępczą.