Podczas gali BKFC 20 w sierpniu tego roku fani byli świadkami bardzo ciężkiego, acz efektownego nokautu. Dillon Cleckler brutalnie pobił w ringu w starciu na gołe pięści Justina Thorntona. Seria kolejnych ciosów trafiała w twarz pokonanego zawodnika. Ten w końcu padł na deski i zastygł bez ruchu. Rozpoczęła się dramatyczna walka o jego życie, która, niestety, została przegrana. Zawodnik zmagał się z poważnymi uszkodzeniami po ciężkim nokaucie.
Zawodnik walk na gołe pięści zmarł po nokaucie
Organizacja walk na gołe pięści BKFC potwierdziła w poniedziałek, że Justin Thornton zmarł. Oficjalny powód śmierci nie jest jeszcze oficjalnie znany. - Jesteśmy zasmuceni po tym, jak poinformowano nas o odejściu jednego z zawodników, który walczył na BKFC 20 w sierpniu 2021 roku. Łączymy się z resztą społeczności sportów walki i przekazujemy nasze najgłębsze wyrazy współczucia dla rodziny i najbliższych - powiedział prezydent BKFC, Dave'a Feldmana.
Thornton walczy na zawodowych ringach przeróżnych organizacji od ponad dekady, zbierając łącznie rekord sześciu zwycięstw i osiemnastu porażek. Pięciokrotnie nokautowano go w pierwszej rundzie. Niestety, szóstego nokautu nie udało mu się przeżyć. - 38-letni Justin Thornton przeżył pięć pierwszych nokautów w 1 rundzie. Szóstego już nie. Tragedia, której można było uniknąć, ale zaraz ktoś napisze, że przecież to jego sprawa jak zarabia na życie - napisał na Twitterze dziennikarz Przemysław Garcarczyk.