34-letni Krzysztof Zimnoch na zawodowych ringach stoczył dwadzieścia pięć walk, z czego aż dwadzieścia dwie wygrał. Piętnastokrotnie nokautował swoich przeciwników, a do swojego bilansu musi też doliczyć jeden remis i dwie porażki. Tej drugiej doznał nie tak dawno temu, bo 9 września na gali w Radomiu, gdzie przegrał przez KO w trzeciej rundzie z Amerykaninem Joeyem Abellem.
I wygląda na to, że pięściarz z Białegostoku nie wróci już na ring! Wciąż zamierza trenować sporty walki, jednak boks zamieni na mieszane sztuki walki! Promotor Tomasz Babiloński za pośrednictwem Twittera poinformował bowiem, że Zimnoch zadebiutuje w MMA. Jak na razie nie wiadomo jednak, kiedy po raz pierwszy pojawi się w klatce.
Nie tak dawno mówiło się o tym, że do MMA przejść moga też chociażby Krzysztof Włodarczyk czy Artur Szpilka. Niewykluczone, że Zimnoch przetrze im szlaki.
Powrót Krzysztofa Zimnocha już wkrótce tym razem nie boks a mma pic.twitter.com/dnzMBtqKTT
— tomasz babilonski (@babilon_tomasz) 7 grudnia 2017
ZOBACZ: Mateusz Masternak powalczy z mistrzem KSW? Zaskakująca propozycja